WŁADCA ŻYWIOŁÓW

By x_I_SEE_YOU_x

3.4K 417 38

Bohaterką opowiadania jest nastoletnia Anna. Na wakacje zmuszona jest wyjechać do ciotki, której nawet nie zn... More

PROLOG
I
II
III
IV
VI
VII
VIII
ADNOTACJA!!!
IX
X
XI
XII.
XIII
XIV
XV.
XVI
XVII
XVIII
XIX
XX
XXI
XXII
XXIII
XXIV
XXV
XXVI
EPILOG

V

145 16 1
By x_I_SEE_YOU_x

Anna usiadła na zwalonym pniu, zamieniając wysokie śniegowce na łyżwy. Bez obawy weszła na zamarzniętą rzekę. Lód na pewno ma kilka, jeśli nie kilkanaście centymetrów grubości, a poza tym rzeka nie jest zbyt duża. Bądź co bądź, nie chciała wpaść do lodowatej wody i to jeszcze podczas mrozu.
Po paru niezbyt pewnych krokach, zaczęła się rozpędzać. Uwielbiała szybką jazdę. Nic jej wtedy nie ograniczało. Nie myślała o niczym, skupiona jedynie na utrzymaniu równowagi i omijaniu przeszkód, w postaci gałęzi i nierówności. Jej umysł był pusty, idealnie wyciszony.

Nie zauważyła, kiedy minęło jej na zabawie kilka godzin. Spojrzała na zegarek.
"Jestem tu już cztery godziny!"-pomyślała Anna, po czym prędko wróciła do miejsca, gdzie zostawiła buty. W pośpiechu ściągnęła łyżwy, wiążąc ze sobą sznurówki i przerzucając je przez ramię. Ubrała buty i resztkami sił, pobiegła do domu.
-Gdzie byłaś tak długo? I dlaczego nie zabierasz ze sobą telefonu?-powitała ją w progu ciotka Felicja.
-Na łyżwach, ciociu.-powiedziała dziewczyna, z zaskoczeniem stwierdzając, że wszystkie "kwiaty" jak i ścieżki, są idealnie odśnieżone. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że nigdzie nie widziała hałd śniegu.
-Gdzie ciocia podziała ten cały śnieg?-zapytała po chwili Anna.
-Załadowałam na taczkę i wywiozłam za dom.-odpowiedziała starsza kobieta, nie patrząc na nią.
Dziewczyna wyjrzała przez kuchenne okno. Na śniegu za domem, nie zauważyła ani śladu kół, ani butów. Powierzchnia białego puchu była idealnie gładka.
-Dziś przychodzą do mnie sąsiadki. Proszę Cię, abyś nam nie przeszkadzała i w tym czasie była w bibliotece. Przypominam Ci, że możesz korzystać ze wszystkich działów, poza Czwartym.
Anna pokiwała ze zrozumieniem głową i nic nie mówiła. Po zjedzonym obiedzie, udała się we wskazane miejsce. Biblioteka zawierała z pewnością wiele tysięcy tytułów. W dziale Pierwszym, znajdowały się romanse, książki o historii świata i różnych państw. Dział Drugi zawierał tytuły przygodowe, historyczne i podróżnicze. W Trzecim zaś fantastyka i różne propozycje dla współesnej młodzieży oraz książki o komputerach i sprzętach codziennego użytku. Anna zerknęła również do działu Czwartego, ale zobaczyła tam tylko oprawione w tekturę i skóry, nie opisane, wielkie księgi. Poza tym, wyglądały jakby były nieużywane od lat, ponieważ pokrywała je gruba warstwa kurzu. To na pewno jakieś unikaty, pierwsze wydania. Tak zwane, białe kruki. Ciotka z pewnością nie chciała, aby zostały zniszczone, dlatego nie pozwoliła jej na ich czytanie. Zapewne były bardzo rzadkie i drogie.
Wzruszając ramionami, udała się do działu Trzeciego i tam sięgnęła po pierwszy tytuł, jaki wpadł jej w rękę. Usiadła przy stoliku i zagłębiła się w lekturze.

Po jakimś czasie poczuła, że chce jej się pić. Zamknęła książkę, odkładając ją na miejsce, po czym wyszła z biblioteki i udała się w stronę kuchni. Przechodząc obok pokoju gościnnego, usłyszała, jak ciotka i jej goście, mówią w jakimś dziwnym, niezrozumiałym dla niej, języku.

Continue Reading

You'll Also Like

4.8K 542 21
Powieść jest w trakcie tworzenia, publikowana jest na brudno. Kiedy napisze całość do końca, każdy rozdział będzie poprawiony i z pewnością poszerzon...
170K 13.3K 126
Oryginalny tytuł: "사실은 내가 진짜였다" (czyt. "Sasil-eun Naega Jinjjayeossda") Tytuł angielski: "Actually, I Was The Real One" Polski tytuł: "Prawdę m...
438K 20K 198
To jest opowieść o. pewnej dziewczynie z białymi włosami i fioletowe oczy to Leslie Sperado. I mieszka z rodziną Sperado,którzy mają posiadającą taje...
40.8K 3.1K 62
Od dwudziestu lat wampiry muszą żyć w ukryciu, ponieważ moc czarowników się rozwinęła i stała na tyle potężna, że zdołała pokonać krwiopijców. Króles...