Start w miłość [ZAKOŃCZONE]

Por Speedway-Mania

22.6K 960 181

20-letnia Zuzia prowadzi normalne życie jako kelnerka w Lesznie. Ma swoją najlepszą przyjaciółkę - Gosię, z k... Más

1.
2.
3.
4.
5.
Taka troszkę ważna informacja...
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.
20.
21.
22.
23.
24.
25.
27.
28.
29.
Życzenia
Epilog

26.

527 27 9
Por Speedway-Mania

- Poczekaj, ubrudziłaś się. - mówi cicho Maciek i się przybliża.

- Już mnie zastąpiłaś?! - słyszę za sobą głos. Poznaję go doskonale, to Przemek...


- Co?! Czy ty się słyszysz?! Dobrze wiesz, że Maciek jest moim przyjacielem! A nawet jeśli byłby kimś więcej to nie powinno cię to obchodzić! - krzyczę zdenerwowana - Maciek ja już pójdę.

- Ale, czekaj! - próbuje zatrzymać mnie Janowski, ale ja wstaję z ławki i kieruję się w stronę Przemka. Rozsmarowuję loda na jego twarzy i z triumfem idę dalej.

***

- O! Cześć Gosia, nie myślałam, że cię tutaj spotkam! - krzyczę do przyjaciółki. Przechodziłam właśnie przez jedną z ulic i ją zauważyłam.

- Hmm? - podnosi wzrok znad ekranu telefonu i po chwili mnie zauważa - Cześć Zuza! Boże, tak dawno się nie widziałyśmy! Co tam u ciebie?

- Już się nie gniewasz? - śmieję się - Niezbyt kolorowo. - mówię i siadam obok niej - Pamiętasz Szymona?

- Tego twojego przyjaciela, który był z tobą w friendzone? Oczywiście, że pamiętam!

- Spotkałam go dzisiaj na stadionie. No i on...mnie pocałował. A Przemek to wszystko widział i nie chciał mi uwierzyć, że to Szymek mnie pocałował, i tak wyszło, że zerwaliśmy.

- Hej, hej spokojnie. Czy tylko ja odczuwam deja vu? - pyta podejrzliwie.

- Nie, nie tylko ty. Wiesz, moja szefowa... i jeszcze Karolina. Ciężko było mu zaufać, ale to zrobiłam. A on co?! Odpłacił mi się kompletnym brakiem zaufania!

- Nie da się zrozumieć chłopaków. No to może tradycyjnie jakaś impreza? Ale spokojnie, nie u Karoliny. - proponuje przyjaciółka.

- Wiesz, już chyba nie mam nic do stracenia. - śmieję się.

- To świetnie! W takim razie idziemy na zakupy!

- Ale ja mam już ubrania, a na dodatek nie mam przy sobie pieniędzy. - tłumaczę Gosi.

- Nie przejmuj się. Zapłacę za ciebie i bez urazy, ale te twoje ciuchy nie nadają się na imprezę.

- Może masz rację. - mówię cicho.

- Oczywiście, że mam! - chichocze dziewczyna i ciągnie mnie za rękę w stronę najbliższego sklepu.

***

- To jest za drogie! - krzyczę na przyjaciółkę patrząc w lustro. Kazała mi przymierzyć  jedną z sukienek w tym ogromnym sklepie.

- Kochana, ta sukienka to niecała jedna dziesiąta mojej wypłaty. Czasami trzeba zaszaleć, a poza tym wyglądasz w niej obłędnie!

- Od kiedy jesteś taka dobra z matmy, hmm? - śmieję się.

- Śmieszne. Kupujemy ją, koniec kropka.

- Oddam ci kiedyś te pieniądze. Obiecuję.

- Nawet o tym nie myśl. To taki prezent bez okazji. A teraz chodź, wybierzemy coś dla mnie. - mówi i znika wśród wieszaków. Ja wzdycham i idę za nią. Tak szczerze to ta sukienka jest naprawdę cudowna.

***

- Ej, patrz. - mówi Gosia i pokazuje ręką w stronę baru - Czy to nie Przemek?

- Hmm, rzeczywiście. Biedny, rzuciłam go więc poszedł się upić w najdroższym klubie w mieście. - mówię z udawanym smutkiem.

- Chcesz do niego iść i go dobić, prawda?

- Jak ty mnie dobrze znasz. Chodź. - chichoczę i idę z Gosią w stronę chłopaka...

Seguir leyendo

También te gustarán

205K 4.8K 32
Książka opowiada o 14 letniej Julii Miller, która właśnie rozpoczyna swój pierwszy rok w liceum razem ze swoim bratem bliźniakiem Johnatan'em. W tym...
618K 16.9K 56
,,𝐏𝐫𝐚𝐰𝐝𝐚̨ 𝐛𝐲ł𝐨 𝐭𝐨, 𝐳̇𝐞 𝐛𝐲𝐥𝐢𝐬́𝐦𝐲 𝐣𝐚𝐤 𝐝𝐰𝐢𝐞 𝐳𝐚𝐠𝐮𝐛𝐢𝐨𝐧𝐞 𝐝𝐮𝐬𝐳𝐞. 𝐃𝐰𝐢𝐞 𝐳𝐚𝐠𝐮𝐛𝐢𝐨𝐧𝐞 𝐝𝐮𝐬𝐳𝐞 𝐬𝐳𝐮𝐤𝐚�...
173K 7.2K 21
W wypadku samochodowym ginie matka Violet. Dziewczyna jest zmuszona przeprowadzić się z Nowego Yorku do Sydney, gdzie zamieszka z ojcem, który w dzie...
49.4K 2.5K 25
To wszystko działo sie tak szybko; koncerty, wywiady, Euro. Reflektory skierowane prosto w twarz, ludzie krzyczący Twoje imię, czekający aż zrobisz c...