Wszystko przeminie | m.r. ✔️

By mxjqx_

46K 2.9K 402

'-Michaś?- spytałam. -Tak słońce?- odparł chłopak i popatrzył na mnie. -Będziemy ze sobą już do końca?- westc... More

Chapter 1
Chapter 2
Chapter 3
Chapter 4
Chapter 5
Chapter 6
Chapter 7
Chapter 8
Chapter 9
Chapter 10
Chapter 11
Chapter 12
Chapter 13
Chapter 14
Chapter 15
Chapter 17
Chapter 18
Chapter 19
Chapter 20
Wesołych świąt! :)
Chapter 21
Epilog
Jest tu ktos?
Hejka
Nowe opowiadanie!
Nowy rozdzial!
JA ZYJE!!!
Kolejne info!!
Pomysl/ informacja
NOWE OPOWIADANIE JUZ TAK SERIO HAHAHA
STARE-NOWE OPOWIADANIE
WAZNE BARDZO

Chapter 16

1.3K 114 7
By mxjqx_

*Majka*
Obudziłam się rano, Michał obejmował mnie ręką w pasie.
-Spierdalaj.- mruknęłam cicho pod nosem, po czym wstałam z łóżka.
Poszłam do łazienki i napuściłam wody do wanny. Wzięłam długą, odprężającą kąpiel, a następnie ubrałam się w czarne leginsy oraz czerwoną bluzę wkładaną przez głowę. Związałam włosy w kitkę, założyłam swoje czarne roshe i wyszłam z mieszkania. Szybkim krokiem zeszłam ze schodów, po czym wybiegłam z bloku. Biegłam w umiarkowanym tempie, po jakichś 20 minutach usiadłam na ławce w parku. Odpoczęłam chwilę, potem wstałam i spokojnie poszłam do sklepu. Kupiłam sok pomarańczowy i wróciłam do domu.
-Jezus Maria, kobieto, gdzieś Ty była? Martwiłem się o Ciebie!- krzyknął Michu gdy weszłam do mieszkania.
Bez słowa przeszłam obok niego i skierowałam się do łazienki. Zamknęłam drzwi na zamek, rozebrałam się i wzięłam szybki prysznic. Założyłam na siebie jakąś koszulkę Michała leżącą na pralce oraz swoje dresowe szorty, po czym wyszłam z łazienki.
-Przepraszam.- szepnął chłopak i złapał mnie w pasie.
-A wiesz chociaż za co przepraszasz?- spytałam i spojrzałam na niego obojętnie.
-No.. tak.- rzekł lekko zmieszany i się uśmiechnął.
-No to mów za co.- na moje usta wkradł się złośliwy uśmieszek.
Zapadła cisza, którą po chwili przerwałam głośnym śmiechem.
-Jesteś debilem Michał.- przestałam się śmiać i poszłam do kuchni.
Wyjęłam z lodówki kaszkę czekoladową oraz sok wiśniowy, a następnie skierowałam się do pokoju i usiadłam na sofie. Włączyłam TV i zaczęłam 'skakać' po kanałach. W końcu zatrzymałam się na Polsacie, leciał 'Zakochany kundel', bajka mojego dzieciństwa.
-Czemu nie przyjmiesz zwykłego przepraszam? Po co komplikować?- odparł Multi, który nagle wszedł do pokoju.
-Dlatego, bo chcę żebyś był świadomy swojego błędu. A teraz stąd idź i sobie przypomnij, a mi pozwól w spokoju oglądać.- powiedziałam poważnym tonem i nadal patrzyłam w telewizor.
Mulciak jeszcze przez chwilę siedział obok mnie i chyba czekał na cokolwiek z mojej strony. W końcu zrezygnował i wyszedł z pokoju.
Minęła godzina, film się skończył. Michu niedawno poszedł na spacer, więc miałam spokój. Liczyłam na to, że chłopak się ogarnie i przypomni sobie co odjebał, bo już męczył mnie brak jego bliskości.
Wstałam z kanapy i skierowałam się do kuchni. Zabrałam się za robienie spaghetti. Gdy sos był gotowy, a makaron się gotował, usiadłam przy stoliku i zaczęłam przeglądać social media na telefonie.
-Pamiętam! Jestem idiotą skoro zapomniałem!- krzyk Multiego  rozniósł się nagle po całym mieszkaniu, a ja spojrzałam z lekkim zaskoczeniem na chłopaka, który po chwili wbiegł do kuchni.
-Przepraszam słońce, potwierdzam, jestem debilem. Wtedy byłem wkurwiony i nie panowałem nad emocjami. Wybaczysz mi?- złapał mnie za biodra i podniósł do góry.
Spojrzeliśmy sobie w oczy, po czym obydwoje się uśmiechnęliśmy.
-Debilu.- zachichotałam, po czym przyłożyłam dłonie do policzków mojego chłopaka i złączyłam nasze usta.
-No co?- odparł po pocałunku, a z jego twarzy nie schodził uśmiech.
-Gunwo.- zrobiłam dziubek i potargałam mu włosy.
-Kocham Cię.- szepnął Mulciak i oblizał wargi.
-Ja Ciebie też głupku.- zaśmiałam się.
Chłopak odstawił mnie na ziemię i wyszedł z kuchni. Podeszłam do kuchenki, po czym odcedziłam makaron i zaczęłam nakładać spaghetti na talerze.
Nagle poczułam, że Michu złapał za jeden z moich pośladków i pocałował mnie w szyję.
Mimowolnie się uśmiechnęłam i dalej nakładałam jedzenie.
Zaniosłam talerze do pokoju i razem z Michałem usiedliśmy przy stole.
Gdy jedliśmy dostałam smsa.
-Misiak, jutro Gabi do nas przyjedzie, oki?- powiedziałam i uśmiechnęłam się delikatnie.
-Nie ma sprawy.- odparł i powrócił do spożywania obiadu.

***

I jak? Rozdział może być?
Zostawcie gwiazdkę i komentarz, bo to serio motywuje! 😄
Do następnego, trzymajcie się, cześć! 😊

Continue Reading

You'll Also Like

25K 2K 20
Draco kocha syna ponad wszystko. Dlatego, kiedy była żona planuje odebrać mu dziecko, Draco zwraca się o pomoc do ostatniej osoby, o której by pomyśl...
28.1K 2.5K 41
Spokojne życie uczniów Hogwartu zakłóciło pojawienie się nowej uczennicy, która dołączyła do grona studentów na piątym roku. Jej pojawienie się wywoł...
25.1K 1.6K 40
Edgar ma 15 lat, zmaga sie z problemami rodzinnymi jak i prywatnymi, do tego sie jeszcze wyprowadza z domu w którym mieszkał cale swoje życie, ma też...
9.3K 493 14
Gdy 20-letnia Lillian planuje wyjechać na wakacje do Nowego Orleanu nie podejrzewa, że zostanie wplątana w potyczki rodziny Mikaelsonów. Niewinny dri...