Sen 16. (Piotrek)

84 5 0
                                    

/Piotrek/

Siedziałem na korytarzu aż Zosia wyjdzie po rozmowie z terapeutką. Gdy wyszła chciałem zaproponować jej, że odprowadzę ją ale odmówiła. Wszedłem do środka. Od razu usiadłem w fotelu.

-Jak się pan dziś czuję?- Spytała się kobieta.

-Wciąż nie mogę uwierzyć w śmierć Nowego.- Powiedziałem patrząc na kobietę.- Każdego dnia śnią mi się sny w których... Mam dyżur z Nowym.- Dodałem.

-To zrozumiałe. Niech pan opowie jeden z tych snów.- Powiedziała kobieta.

-Miałem mieć 3 raz dyżur z Nowym. Nie znaliśmy go za bardzo wtedy. Ja, Artur i Adam nabraliśmy go jeśli chodzi o zachowanie Wiktora. Jednak... Wiktor powiedział, że muszę pomóc Nowemu.- Powiedziałem patrząc na kobietę.- Jednak... Gdyby nie on ja, Wiktor Aro byśmy nie żyli.- Powiedziałem. Gdy tylko zakończyłem rozmowę z terapeutką wyszedłem z gabinetu.

Sennik- NiezawodnyWhere stories live. Discover now