3.Seksowna piękność

10.8K 405 52
                                    

ROZDZIAŁ ZAWIERA SCENĘ EROTYCZNĄ

* PERSPEKTYWA HARRY'EGO *

Czułem jak mi się przygląda, nie ukrywała tego, że jej się podobam. Każde jej zalotne spojrzenie i gest utwierdzało mnie w tym przekonaniu. Siedziała przy barze i niemo ze mną flirtowała. Była cholernie seksowna i piękna. Długie nogi, które okrywała czarna, obcisła sukienka. Długie blond włosy, którymi bawi się zalotnie patrząc wprost na mnie.

Jeśli chciałem ją poznać, musiałem od razu wkroczyć do działania, zanim ktoś inny ją zauważy. Nie mówiąc nic znajomym, odszedłem od stołu i skierowałem się do mojej seksownej piękności.
- Hej. - szepnąłem do jej ucha, pochylając się w jej stronę. - Widzę, że mi się przyglądasz cały czas.

- Mhym..- mruknęła, przygryzając płatek mojego ucha. Po tym geście wiedziałem, że wylądujemy razem w łóżku. - Chodźmy na parkiet. - powiedziała ciągnąć mnie za rękę.

Ocierała się o mnie w ten cholernie erotyczny sposób. Czułem jak mój penis twardnieje w bokserkach. Chciałem już ją przelecieć.

- Chodźmy do ciebie. - otarła się o mnie w prowokujący sposób.

- Wolałbym iść do twojego mieszkania. - odpowiedziałem, pamiętając, że Gemma pilnuje dziś u mnie Eda.

- Dobrze. - odparła powoli, a już po chwili staliśmy przed wejściem do klubu.

Jazda taksówką minęła na gorących pocałunkach i pieszczotach.

Nawet nie wiem jak dostaliśmy się do wnętrza budynku, gdy tylko drzwi się zamknęły dziewczyna upadła przede mną na kolana i zaczęła dobierać się do moich spodni. Nie protestowałem. Zachłannie ssała mojego fiuta jakby jutro miało nie istnieć.

- Szybciej. - wysapałem i wplotłem palce w jej gęste włosy. Sam zacząłem poruszać jej głową, nadając jej odpowiedni rytm, jeszcze kilka pchnięć i skończyłem z głośnym jęknięciem w jej ustach.

- Zerżnij mnie teraz. - wymruczała pewnie, podnosząc się na nogi.

Chwyciłem ją za biodra i uniosłem, prowadząc do sypilani, którą widziałem przez otwrte drzwi. Rzuciłem ją na łóżko i gwałtownie całowałem jej ramiona i szyję. Była tak łatwa, że chciała się ze mną przespać, a nawet nie znaliśmy swoich imion. Ściągnąłem jej sukienkę, nie miała stanika, jedno spojrzenie na jej piersi i wiedziałem, że są sztuczne. Mimo tego kreciły mnie, pochyliłem się do nich i zacząłem je całować przygryzając sutki. Moja dłoń skierowała się do jej majtek, była całkiem mokra. Nie czekając dłużej ściągnąłem z niej resztę bielizny i swoje ubrania. Z portfela wyciągnąłem prezerwatywę,  szybko naciągnąłem ją na moją długość. Wszedłem w dziewczynę gwałtownie, na co z jej ust wyrwało się głośne jęknięcie. Pieprzyłem ją ostro, a jej się to bardzo podobało. Doszła przede mną, jednak ja nie zaprzestałem swoich szybkich ruchów,  dlatego chwilę potem jej ciało przeszedł kolejny dreszcz orgazmu, który tym razem spowodował, że i ja doszedłem.

Opadłem obok kobiety na materacu i głośno oddychałem.

- Mógłbyś zostać na noc, a rano.byśmy to powtórzyli. - powiedziała również nie równo oddychając. - Byłeś świetny.

Już miałem się zgodzić, ale rozdzwonił się mój telefon. Wstałem szybko z łóżka i ze spodni wyciągnąłem urządzenie. Spojrzałem na wyświetlacz i od razu poczułem jak moje ciało sztywnije - GEMMA.
- Coś się stało? - zapytałem pośpiesznie.

- Ed, wszystko było okej, obudził się jakąś godzinę temu i teraz nie chce spać, ciągle płacze i mówi, że chce żebyś wrócił. Nie wiem co się dzieje, nie chce mi nic powiedzieć.

Westchnąłem. - Już wracam.

- Harry naprawdę przepraszam, nie chciałam ci niczego przerywać.

- Jest okej Gemms, już skończyłem. - rozłączyłem się i odwróciłem z powrotem. - Muszę lecieć.

- Dlaczego? - zrobiła naburmuszoną minę, która w jej mniemaniu miała być urocza. Nie była.

- Sprawy osobiste.

- Dam ci swój numer, dzwoń jak będziesz miał ochotę na więcej. - pochyliła się do szafki nocnej i wyciągnęła z niej wizytówkę. Podała mi ją.

- Napewno skorzystam. - odparłem i wyszedłem z jej mieszkania.


My little secret || h.s ||Where stories live. Discover now