Z Kilim dołączyliśmy do pozostałych.
-Gdzie byliście? Martwilismy się o was!- wykrzyknął Bilbo
-Na małej przechadzce.- powiedział Kili i puścił do mnie oko
-Nieważne. Trzeba jechać! Czas nas nagli!- krzyknął Thorin
Kili zaczął to przedrzeźniać, a reszta zaczęła się śmiać. Thorin nie zwrócił na to nawet uwagi, bo był zajęty sobą.
- Ta laguna...To będzie naszą tajemnica- powiedział mi na ucho Kili- Zgoda?
- Tak. Fajny jesteś.- co ja palnęłam?
-Ty też. Chodź. Musimy jechać bo wujka pioruny zaraz trzasną.
Jechaliśmy tak i jechaliśmy, aż dotarliśmy do granicy Mordoru. Jesteśmy coraz bliżej kresu wyprawy.
YOU ARE READING
Hobbit. Moja Przygoda | Kili ✔
FanfictionCzy zastanawialiście się kiedyś, jakby to było przenieść się za pomocą naszyjnika znalezionego na strychu w domu dziadków do krainy z której pochodzi nasz ulubiony hobbit, Bilbo Baggins? Taka przygoda spotkała siedemnastoletnią Lilkę, która poznała...