Rozdział 76

53 2 0
                                    

Tydzień później

Dzisiaj są 6 urodziny Willow. Za około godzinę powinny przyjechać nasze rodziny oraz przyjaciele. Gdy byliśmy gotowi, akurat wszyscy przyjechali. Usiedliśmy wszyscy i rozmawialiśmy.
- To co tam u was? - Spytała mama Peety.
- Wszystko dobrze. - Powiedział Peeta.
Nie mogę uwierzyć, że Willow ma już 6 lat. Niedawno była taka malutka. Gdy wszyscy rozmawialiśmy nagle usłyszałam, że ktoś puka do drzwi. Wstałam i poszłam otworzyć drzwi. W drzwiach stał Sam.
- Mogę wejść? - Spytał
- Tak. - Odpowiedziałam
Gdy Peeta go zobaczył od razu się zerwał z krzesła.
- Po co tu przyszedłeś!? - Powiedział wściekły Peeta.
- Przeprosić was za wszystko. - Powiedział.
- Wujek Sam! - Powiedziała radośnie Willow i do niego pobiegła.
- Słuchajcie, wiem źle postąpiłem, że wam to zrobiłem. Tak jak mówiliście, robiliście wszystko, żebym przeżył, a ja się tak wam odwdzięczam. Przepraszam was. - Powiedział Sam.
- Zapomnijmy już o tym. Dobrze chociaż, że żałujesz. - Powiedział Peeta.

Kochankowie Z 12 - Trudna MiłośćWhere stories live. Discover now