Dzisiaj odbył się pogrzeb Masky'ego.
Strasznie płakałem, ale próbowałem to ukryć, dopóki Slender nie poklepał mnie po ramieniu.
Popatrzyłem na niego, a on powiedział, abym wylał wszystkie swoje emocje.Padłem na kolana przed jego grobem i położyłem na nim ramiona, po czym zacząłem wyć.
Później kiedy było czas wracać ja zostałem.
Ann prychnęła, powiedziała, że i tak jej na nim nigdy nie zależało i poszła.A ja nadal nie wiem co mu się stało.
Stałem nad jego grobem.
Teraz straciłem dwie ważne dla mnie osoby: Lyrę i Tima..Lyra z nieba: No w końcu ;-;
Masky z piekła: XdPierwszy raz w życiu złożyłem ręce, popatrzyłem w niebo i zacząłem się modlić.
Za ich oboje.
Czuję, że to będzie długie życie...
YOU ARE READING
✔️ ~ Mój Senpai ~ TicciMask ❤️
HumorBekowe i nie bierzcie tego do siebie 😂😂 Jeśli twoje przecudne oczka są wrażliwe na błędy orto to nie czytaj. Mówię to, bo o ciebie dbam 😘❤️ I nie piszcie mi w komkach że błąd bo ja was ostrzegałam 😐💛 I jeszcze jedno dla czepialskich: 🖕...🖕🖕�...