(17) Uspokój się

1.2K 46 4
                                    

Spotkanie z Adrianem:
-Hej-mówię do chłopaka, który już siedział w kawiarni.

-Cześć kochana-uśmiecha się-Jak tam? Co chciał szef?-pyta.

Smutnieje na to pytanie.

-Powiedziałem coś nie tak?-marszczy czoło.

-Nie-siadam na przeciwko niego-Powiedział, że jeśli nie wyjadę do Londynu na 4 lata, to stracę pracę. Tam będę pracować w jakimś biurze podróży-oznajmiam.

-I ty się zgodziłaś?-pyta.

-Tak, zarobię trzy razy więcej, niż tu. Poza tym nikt już mnie tu nie trzyma-mówię.

-Nikt?

-No nikt-odpowiadam.

-Szkoda, że lecisz-smutnieje i łapie moją rękę-Kiedy dokładnie?-pyta.

-Za 5 dni, lot mam o 12:30-mówię.

-Okej-kiwa-Pamiętaj, że zawsze możesz do mnie dzwonić, do Igora też-mówi.

-Dziękuję-uśmiecham się-Aaa, właśnie, ty też chciałeś coś powiedzieć.

-Aaa, to już nie ważne, skoro lecisz i skoro nikt Cię nie trzyma-odpowiada.

-Nie do końca rozumiem, ale okej-mówię.

Chwile jeszcze porozmawialiśmy przy kawie, a później wróciłam do domu. Muszę przygotować wszystkie najpotrzebniejsze rzeczy i zacząć się pakować.

*Igor*
-Siema-do naszego mieszkania wchodzi Adrian. Po jego minie nie umiem nic stwierdzić.

-Siemanko-zbijam z nim sztamę.

-Jest Ola?-pyta bardzo cicho.

-Nie, poszła z koleżanką do kina-odpowiadam.

-Uff-głośno wzdycha-Musimy porozmawiać-prowadzi mnie do salonu.

-No? Co jest?-siadam na przeciwko przyjaciela.

-Rozmawiałem z Sylwią...

-I?-od razu nabieram „poważnej" pozycji.

-Stary, ona wyjeżdża-oznajmia.

Poczułem jakby ktoś mocno rozerwał moje serce na pół. Z moich oczu zaczęły wypływać same łzy. Bardzo rzadko płacze.

-Dlaczego?-mówię.

-Ej, Igor, spokojnie-zmienia temat-Uspokój się-mówi podając mi paczkę z chusteczkami.

-Pytam dlaczego?-trochę się unoszę.

-Dostała prace w Londynie, szef jej powiedział, że jeśli jej nie weźmie, to ją zwolni-przekazuje.

-Cholera!-mówię pod nosem-Jebane życie!-idę do szafki i sięgam po whisky. Nalewam sobie i przyjacielowi.

Po niecałych dwóch godzinach wróciła Ola, byłem niezle wstawiony. Adrian poszedł, a ja się położyłem, nie mam ochoty z nią gadać.

Dawno, dawno temu...~Igor Bugajczyk „ReTo" [CAŁA]Where stories live. Discover now