*17*

4 1 0
                                    

Później....

Gdy wstali, Hoshi udał się od razu do łazienki żeby, przebrać się w swój strój do biegania, ponieważ Shatoshi im zaproponował bieganie przed śniadaniem, a on na to przystał. Szybko ubrał swój strój do biegania, ponieważ Shatoshi już dawno to zrobił i tylko na niego czekał, po przebraniu się obaj chłopcy wyruszyli w swoją trasę, przez którą zazwyczaj biegną. Oczywiście po drodze spotykali również innych porannych biegaczy, że słuchawkami lub w czyimś towarzystwie. Po skończonym bieganiu, wrócili do domu żeby się umyć i coś zjeść ponieważ bardzo zgłodnieli, a musieli dokładnie wyrobić się na 13.00. Po wróceniu do domu od razu zjedli śniadanie i później poszli się razem umyć, oczywiście podczas prysznica mieli nie małą przyjemność. Po tym, weszli do pokoju żeby się przebrać w świeższe ciuchy, oczywiście Shatoshi musiał założyć coś eleganckie, w końcu to odczytanie spadku. 

Kilka godzin później.....

...............

Shatoshi wraz z Hoshim wsiedli do samochodu, oczywiście Hoshi usiadł za kółkiem ponieważ ciemnowłosy nie był by w stanie prowadzić, po czym dojechali po kancelarie prawną, gdzie się rozstali, ponieważ Shatoshi musiał już wstawić się na miejsce, gdzie czekała reszta. 

Gdy Shatoshi wstawił się na miejsce z każdym się przywitał, i razem udali się do gabinetu przedstawiciela spadku, usiedli wygodnie w naszykowanych miejscach i zaczęła się poważna rozmowa. 

- Więc zebrałem was tutaj z dobrze znanego nam wszystkim powodem. Czy mogę zacząć czytać? - zapytał i wszyscy jednogłośnie się zgodzili. 

- Więc tak.  ( ps. Spadek pod spodem ) 

Ja Harry Nakamura, piszę ten spadek, ponieważ jestem ciężko chory i nie wiem ile jeszcze pożyję. Ale jeśli to jest właśnie odczytywane w tym momencie to ja już zapewne niestety przegrałem z nowotworem. Ale mniejsza o to. Chcę wam wszystkim moi kochani przekazać ten o to spadek, który jest oczywiście sprawiedliwe podzielony. Na początku moja droga żono Alice Brown - Nakamuro moja najukochańsza i najserdeczniejsza żono, w spadku przekazuje Ci nas cały dom i samochód, bo wiem że ten dom wiele dla ciebie znaczy w końcu razem na niego zasłużyliśmy. 

Następnie mój drogi najstarszy synu Jiminie Nakamura wraz z Rose przekazuje wam w naszym rodzinnym spadku, naszą działkę nad morzem przy plaży mam nadzieje, że będziecie dbać o ten dom, również przekazuje wam połowę pieniędzy, żebyście zapewnili byt swojemu potomstwu. Tobie droga córko Amaiu, przekazuję tobie drugi samochód i pieniądze i naszą rodziną pamiątkę czyli starą pozytywkę i pierścień ze szmaragdem. Druga córko Taigo przekazuję tobie w spadku nas stary zegar, zrobisz z nim co chcesz i również pieniądze. I na koniec moi najmłodsi synowie Shōta Nakamura i Shatoshi Nakamura wam w spadku przekazuje moją całą firmę, zrobicie z nią co chcecie, mam nadzieje że mnie nie zawiedziecie i zadbacie o firmę jak trzeba, i również mam nadzieje że będziecie razem wspólnie w zgodzie i logicznym myśleniu ją prowadzić liczę na was. 

Pamiętajcie że ta firma do dochód połowy mojego życia, liczę na was. Ps. Drogi Shatoshi, nie zapomniałem o pewnej osobie, która jest ważna w twoim życiu, dla was jest coś specjalnego, i znajduję się w moim biurku w biurze, które znajduję się w firmie. Szuflada po prawo na dolę. Pamiętajcie kocham was i nigdy nie zapomnę i będę myśleć nawet jeśli mnie z wami już nie będzie. Mam nadzieję że wy o mnie też nie zapomnicie.. 

                                                                                                     Harry Nakamura 12.09.2019 

- Dobrze to tyle. Tutaj panie Shatoshi i panie Shōta macie kluczę do firmy. Do widzenia. 

.............

Po tym jak przedstawiciel spadku wszystko przeczytał, Shatoshi zauważył, że każdy płakał on również tylko nie czuł tego ze płakał skupił się na ostatnich słowach napisanych przez jego już zmarłego ojca. ''Drogi Shatoshi , nie zapomniałem o pewnej osobie która jest dla ciebie ważna, dla was jest coś specjalnego....''

Shatoshi gdy wychodził z tego budynku myślał ciągle o tych słowach, napisanych własną dłonią jego ojca. O co chodziło '' Coś specjalnego''. On nie miał bladego pojęcia o co mogło chodzić, szedł do samochodu którym przyjechał, ale w oknie zobaczył, że Hoshi smacznie sobie spał, czekał na niego tak długo? Ciemnowłosy zapukał lekko do szyby od samochodu, i Hoshi się obudził otworzył samochód, a Shatoshi do niego wsiadł i opadł bezwładnie na fotel pasażera obok kierowcy.

- I co? - zapytał zaciekawiony

- Ech...Będę tęsknił za tatą. Ale teraz musimy jechać do firmy, którą od niego dostałem - powiedział beznamiętnie

- A masz kluczę? - zapytał 

 -  Owszem. - mówiąc to pomachał kluczykami przed nosem Hoshiego

- Dobrze jedźmy. Ale prowadź bo ja nie znam trasy. 

- Okey. 

I ruszyli z parkingu w stronę teraz już należącej do Shatoshiego firmy, żeby coś sprawdzić. Hoshi tak naprawdę nie wiedział o co mogło chodzić, ale jechał dalej trasą do firmy, która znajdowała się w samym centrum ich miasta. Firma prezentowała się naprawdę ładnie. Duży wieżowiec, w większości ze szkła z dużą ilością pięter. Gdy zaparkowali na parkingu od razu podeszli do bocznych drzwi, które otworzyli a później zamknęli i ruszyli w stronę sekretarki. Było jeszcze wcześnie wieć w firmę panował istny tłok wszyscy pracowali. 

- Witamy nowego pana prezesa i jego gościa. Czym mogę służyć - zapytała sekretarka

- Dzień dobry. Chcielibyśmy udać się do dawnego biura mojego świętej pamięci ojca. Może nas pani zaprowadzić? - zapytał 

- Owszem. Proszę za mną do windy. To tędy - mówiła

Później, gdy wysiedli na odpowiednim piętrzę, druga sekretarka zaprowadziła ich pod dawny gabinet taty Shatoshiego, które od dnia dzisiejszego należało do niego. Obok jego gabinetu znajdował się gabinet Shōty. Ciemnowłosy otworzył drzwi z klucza i weszli do środka, Shatoshi od razu zajrzał do szafki, która była opisana w spadku. A w niej znajdował się Smartwatch dla niego, dla jasnowłosego jakieś kluczyki do samochodu marki Audi R8 Reviews 2018, i również dwa bilety na lot do Paryża, które były bukowane na tą środę godzinę 12.00. I również jakaś tajemnicza skrzyneczka czy pudełko z kartką. '' Otwórz w domu'' , a kluczyki były doczepione obok. Zabrali wszystko, zamknęli gabinet i ruszyli w stronę parkingu oczywiście raz się zgubili w drodze powrotnej i musieli zapytać o drogę. Audi R8 Reviews stała obok, samochodu którym przyjechali, więc Hoshi pojechał nowym samochodem, a Shatoshi tym co przyjechali, skoro mają nowy samochód to, postanowili sprzedać ten stary Shatoshiego za dość wysoką cenę. 

..............

Po powrocie do domu i wjechaniu na podjazd i garażu, otworzyli drzwi i weszli do środka zamykając garaż i bramę wjazdową i drzwi wejściowe, zdjęli buty i zawiesili płaszczę, po czym Hoshi udał się do ich barku i wyjął dobre whisky ponieważ, dawno się nie kochali,a Hoshi miał niebiańską ochotę na co nie co.

- Trzymaj Shatoshi! - krzyknął wesoło 

- Ooo, super. Właśnie tego potrzebuję. Dzięki skarbie - powiedział, popijając swoje whisky z colą 

Po kilku kieliszkach, chłopaki zaczęli się czuć bardzo dobrze, więc Hoshi zaczął swoją grę wstępną.........


Like a Star? (Zakończona )Where stories live. Discover now