EPILOG

750 36 11
                                    

#POV Cynthia
Siedzę na hamaku przy moim domu. Mój mąż lata za małą Vivien.
-Vivien chodź do mamusi. Obiadek czeka.
-Jeść jeść!-zawołała 5-latka. Podbiegła do mnie i rozłożyła ramiona na znak że chce na ręce.
Poszłam z nią i Chasem do kuchni gdzie wsadziłam małą do siedziska.
-Kochanie gdzie jest mleko?-zapytał Hudson.
-Zużyłam. Na blacie masz listę zakupów dobrze by było gdybyś poszedł do sklepu bo wieczorem przychodzą Anthony i Noen.-odkąd wyszłam za mąż i urodziłam dziecko moje życie bardzo się zmieniło. Zostałam panią Hudson. Mam dziecko i wspaniałych przyjaciół. Zanim zaczęłam chodzić z Chasem byłam przez pół roku z Anthonym ale nam nie wyszło. Uznaliśmy na samym początku że mimo wszystko po związku zostaniemy przyjaciółmi. Nakarmiłam Vivien i wypuściłam na taras gdzie miała swoje zabawki. Teraz miałam chwile żeby się położyć i załączyć moją playlistę z piosenkami zespołu Why Don't We. Zaczęłam myśleć jak potoczyło by się moje życie gdybym nie pojechała na LIGHTS OUT TOUR. Nie poznałabym Anthonego, Noena i Chase'a. Kocham swoje życie i nie wiem co zrobiła bym bez tych ludzi. Pewnie teraz siedziałaby w kawiarni z okaleczonymi rękami i narzekałabym dziewczynie za barem jakie to życie jest nie fajne, nie miałabym najcudowniejszej córki.

————————————————————————

I'm hereOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz