I'm here

005

#POV Cynthia
-Hej! Młoda wstawaj!- słyszę ze ktoś próbuje mnie obudzić.
-Co jest?
-Jesteśmy w Dallas!
-Już?-spytałam zdziwiona
-Noo.. trochę sobie pospałaś.
-Okej.
-Chodź Trent nas woła.-wstałam z siedzeń. Odzież byłam już na swoim miejscu. Jaden musiał mnie przenieść.
-O jesteście już wszyscy. Rozdzielimy wam pokoje. Anthony, Payton i Noen pokój 140, Chase, Jaden i Cynthia 141.-lepiej mi się trafić nie mogło. Serio.
Popatrzyłam na reakcje chłopaków. Payton był zawiedziony, Noen nie wyraził swoich uczuć tak jak Anthony i Chase. Natomiast Jaden podniósł mnie i zaczął się kręcić w okół własnej osi. Gdy poczułam grunt pod nogami, poczułam się lepiej.
-Dobra. Weźcie swoje walizki i idźcie do pokoi. Dzisiaj macie dzień wolny, natomiast jutro pierwsze spotkanie. O 10 widzimy się na recepcji. Do zobaczenia.-Pomachał nam menager.
-To co dzisiaj mamy w planach?-Zapytał Noen.
-Może spotkamy się w którymś z pokoi i napijemy się co wy na to?-wszyscy się zgodzili, ja się nie odezwałam.
-Mmm..Cynthia wszystko w porządku?-Zapytał mnie Anthony.
-Tak. Jasne. Wszystko w porządku.
-Okej. Później pogadamy.
-Czemu my tu tak stoimy. Chodźmy to pokoi.-odezwał się Chase. Jak powiedział tak tez zrobiliśmy. Weszłyśmy do hotelu. Był piękny. Przestronny i duży. Cały urządzony na czarno-biało.
Weszliśmy do windy. Winda jak winda nie ma co opisywać.
-Jaden weźmiesz moją walizkę?
-Jasne!-powiedział. Biegnę przez cały korytarz szukając pokoju. Wchodzę i to co widzę odbiera mi mowę. (Zdjęcie poniżej i umówmy się że jest tam jedno podwójne łóżko i jedno pojedyncze)

-Patrzcie jak tu pięknie!-wykrzyczałem do chłopaków którzy właśnie weszli do pokoju.
-Rzeczywiście ładnie. Ja zaklepuje osobne łóżko!-wykrzyczał Chase biegnąc i rzucając się na łoże. Super. Czyli mam spać w jednym łóżku z chłopakiem który ewidentne mnie PODRYWA. Świetnie poprostu świetnie. Odbieram swoją walizkę od Jadena poprzednio mu dziękując.
-Umówiliście się już w którym pokoju dzisiaj będziemy siedzieć?
-Tak. Chłopaki przychodzą do nas.
-Okej! A o której?
-Za półtorej godziny.- odpowiedział Chase
-Ok.- odpowiedziałam szukając ubrań na dziejący wieczór. Wybrałam ten

Wezmę jeszcze ręcznik i kosmetyczkę, z takim zestawem idę do łazienki. Wchodzę pod prysznic, wcześniej zmywając mój makijaż. Myję ciało moim żelem kokosowym. Wychodzę z prysznica i wycieram się ręcznikiem. Zakładam strój który wybrałam i biorę się za robienie makijażu. Mam więcej czasu więc postaram się zmalować coś lepszego. Nie nakładam podkładu ponieważ moja cera nie jest aż w takim złym stanie. Nakładam korektor, potem róż, bronzer, rozświetlacz, nakładam jasny beżowy cień na powiekę. Podkręcam i tuszuję rzęsy. Dzisiaj postanowiłam ze doczepie dobie tez sztuczne. Biorę rzęsę i nakładam na nią klej. Ostrożnie przykładam do oka. Z racji tego że nie pierwszy raz przyklejam sztuczne rzęsy idzie mi to dosyć sprawnie. Wychodzę z łazienki.
-Jak któryś chce to idźcie do łazienki czy coś.-powiedziałam chłopakom leżącym na łóżkach.
#POV Jaden
Cynthia weszła do pokoju. Powiedziała że jak chcemy to możemy iść do łazienki. Popatrzyłem na nią jak na mnie nie patrzyła. Wyglada tak ślicznie. Jaden ogarnij się! Ona jest od ciebie młodsza o 4 lata. 4 LATA! Podchodzę do mojej walizki która znajduje się po mojej stronie łóżka. Otwieram ją i wybieram ubrania na dzisiejszy wieczór.

Biorę jeszcze kosmetyczkę i ręcznik. Wchodzę do łazienki. Myje się, ubieram, układam włosy i wychodzę.
#POV CYNTHIA
Jaden wyszedł z łazienki. Muszę mu przyznać ze wyglądał świetnie. Chłopak ma gust. Powiem szczerze. Mógłby być moim chłopakiem. Ale przeraża mnie trochę ta różnica wieku. Wiem wiem.. sama powiedziałam ze wiek to tylko liczba i że liczy się podejście do życia ale wiecie jak to jest.
Chłopaki z drugiego pokoju mają przyjść za około 10 minut. Czuje że ta „impreza" się źle skończy.
------------------------------
Pam pam pam!
Jak myślicie co się wydarzy na posiadówcie?
Do przeczytania czy coś👋🏻