#POV Cynthia
Za tydzień wyjeżdżam na LIGHTS OUT TOUR z osobami których nie znam. Trochę się stresuje bo z tego co mi wiadomo to będę najmłodsza. 14-latka z samymi pełnoletnimi facetami przez miesiąc? Brzmi ciekawie i przerażająco. Ale nie ma co się martwić na zapas. Wracając do rzeczywistości, zaraz idę na zakupy z Alexą-koleżanką z klasy- żeby kupić jakieś ubrania. Alexa jest ode mnie rok starsza ponieważ raz nie zdała do następnej klasy.
#SKIP TIME
Właśnie weszłyśmy do FOREVER21 a Alexa już znalazła mi trzy bluzy. Kocham tego człowieka. Widzę śliczne spodenki a przy nich bardzo przystojnego chłopaka. Kojarzę go z tik toka.
-Gdzie się tak zagapiłaś hmmm?- wyrwała mnie z transu koleżanka.- okej już widzę tego przystojniaka. Chodź.
Pociągnęła mnie za rękę i podeszła prosto do tego chłopaka.
-Hej.-zaczęła- to jest Cynthia i wpadłeś jej w oko.
-Hah- zaśmiał się nieznajomy- to miłe z waszej strony dziewczynki. Ale ja jestem napewno o wiele straszy od was.- BOŻE DAJ MI TLENU. Jego. Głos. Jest. Anielski. On brzmi jak ANIOŁ. Cynthia! Uspokój się! Dobra dam radę.
-To jest Alexa.-zaczęłam spokojnie- stwierdziła ze zagapiłam się na ciebie. A ja się tobie przyglądałam bo wydaje mi się że gdzieś cię już widziałam. Jaden Hossler?
-We własnej osobie- zachichotał- Cynthia Parker?
-W rzeczy jasnej.
-Słuchajcie dziewczyny ja muszę lecieć. Cynthia my się jeszcze zobaczymy.- odszedł i puścił mi oczko.
Zaczęłam oglądać te spodenki które wpadły mi w oko.
-Parker co to miało znaczyć?
-Jak to co?
-Skąd ty go znasz?
-Gdzie ty się wychowałaś dziewczyno- zaczęłam się śmiać i kręcić głową z niedowierzaniem.
----------------------
Bum szakalaka
Mam nadzieje ze Prolog wam się podoba.
Do przeczytania👋🏻
