WAŻNY A/N NA DOLE! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
-No Mon, ustaw to w końcu! -krzyknął rudzielec
-Aj, lepiej to zostaw! Jeszcze znowu coś rozpi*rniczy, jak to ma ciamajda w zwyczaju... -dodałem
-Ha, ha. Bardzo śmieszne! Ciekawe, jaka ciamajda ci uratowała życie kilka razy. -odparł
-Zabijcie mnie... -okularnik przybił piątkę ze swoim czołem -Puść to, Namjoon. Widać, że nie wiesz, jak się tym obsługiwać... uch? Coś jest nie tak... -mruknął, próbując zastąpić blondyna
-Wciśnij mocniej! -krzyknął Park.
-Cichaj, to źle brzmi!
-Zboczeńcu.
-Okej, macie dziesięć sekund. Uśmiechnijcie się, czy coś tam...-wszyscy nagle spięli się, zastanawiając się, jaką pozę wybrać. To zdjęcie ma wyglądać idealnie, żeby później wydrukować milion kopii i obwiesić pięć ścian. W końcu, aparat błysnął, robiąc zdjęcie
-Widzisz, trzeba wcisnąć ten guzik mocniej! -spróbował tłumaczyć Yoongiemu Taehyung
-Jak wyszło? -zapytał Jungkook, próbując zobaczyć coś zza ramienia trzymającego aparat Hoseoka, który nagle wydał z siebie dziwny odgłos
-Iść po defibrylator? -spytałem
-Stateczkuję ich! -krzyknął chłopak-słońce
-Co? kogo... O mój Boże ja też! -do istnego fangirlu dołączył Jeon, gdy dorwał aparat
-Zaraz, chwila, co? O co chodzi? -przejąłem urządzenie, by zobaczyć o co chodzi chłopakom -O mój... Yoongi, od kiedy umawiasz się z Taehyungiem?! -krzyknąłem
-Od kiedy robię co z kim?! -odpowiedzieli zgodnym chórem pytaniem na pytanie.
/edit - musiałam trochę to edytować ten prolog, bo wątek yoonmin był tu tak wciśnięty na siłę, jak taekook w "CZAS-ie". Oczy krwawią serce boli. Taegi ma tu o wiele większy sens więc... mam nadzieję, że nikomu nie zryłam opowiadania XD Pozdrowionka od 2020 Andrzeja owo.
YOU ARE READING
wonderland |namjin|
Fantasy〖namjin✧taegi✧slowburn〗 Seokjin jest osobą, której do szczęścia wystarczy tylko dobra lektura i kawa. Jego życie odmienia się, gdy znajduje cudzą księgę w bibliotece. Nie miał pojęcia, że może stać się ofiarą klątwy, a puste kartki książki zostają...