24

924 30 15
                                    

Szybkie pytanie! Wybraliście Bts więc teraz trzeba wybrać członka!

Jeon

Taehyung

Jimin

Hoseok

Suga

Już was opuszczam jeśli zagłosowaliście a jeśli nie to będę was nawiedzać w snach <3 


-Napijesz się czegoś?

          Spytał kiedy weszli do mieszkania. Dziewczyna wiedziała ,że Byun ma pieniądze ale nie spodziewała się ,że będzie mieszkał w takich luksusach. 

-Poproszę.

          Chłopak nalał dziewczynie soku z jabłek i usiadł koło niej. Przyglądał się twarzy dziewczyny czekając aż w końcu opowie jej o swoich problemach.

          Rin siedziała bawiąc się swoimi rękoma i unikając jego wzroku. Baekhyun czując wzrastającą w nim frustrację złapał jej dłoń a chwile później podbródek by dziewczyna w końcu na niego spojrzała.

-Powiesz mi co się stało?

-Tak ale... nie wiem od czego zacząć - Harin przez chwile układała sobie wszystko po kolei w głowie. Miała taki mętlik ,że nie umiała wymyślić żadnego porządnego zdania. Jej ręce zaczęły się trząść a serce z sekundy a sekundę przyspieszało swoje bicie. Na samą myśl o tych sytuacjach robiło się jej słabo - ym, byłam w ciąży - spojrzała na chłopaka ,który wpatrywał się w nią jak w obrazek. Lekko pokiwał głową na znak ,że rozumie - potem przyszła jego była i podała mi znacznie za duża ilość tabletek przez ,które poroniłam. Obudziłam się w szpitalu. Zaczęto mi wmawiać ,że to co się stało, to wszystko, ten związek i dziecko, że to sen. Próbowali ciągnąć to jak najdłużej ale Jimin nie wytrzymał i kazał mi z nimi porozmawiać. 

          Baekhyun tylko siedział, czując wzrastającą w nim złość zacisnął mocniej pięści ale nie ruszył się o milimetr. Dawno nie czuł takiej złości jaką wywołała opowieść Rin. Miał ochotę teraz tam do niego pojechać i pobić go tak ,że by się chłopak sam w lustrze nie poznał. 

          Ktoś z impetem szarpnął za drzwi wejściowe wchodząc w głąb domu. Oboje zwrócili wzrok w tym samym kierunku. Do salonu wszedł wysoki mężczyzna z uroczym kłębkiem włosów. Miał na sobie czarny podkoszulek a na to narzuconą koszulę w kratę. Ma strasznie urocze uszy pomyślała Harin wygląda jak Dumbo dodając po chwili. Na samą myśl o tym lekko się zaśmiała.

-Co za idiota- prychnął z zażenowaniem Baek - Czy ty nie rozumiesz słów ,,NIE przychodź dziś bo mam ważnego gościa'' czy jesteś na to za głupi. 

-Oj nie denerwuj się bo zmarszczek dostaniesz i ta piękna kobieta co siedzi obok ciebie ucieknie stąd przy pierwszej lepszej okazji

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

-Oj nie denerwuj się bo zmarszczek dostaniesz i ta piękna kobieta co siedzi obok ciebie ucieknie stąd przy pierwszej lepszej okazji. Jestem Chanyeol, dla pięknych kobiet Chan - podał Rin dłoń pięknie się przy tym uśmiechając. 

-Ty serio jesteś jakiś przygłupi. Możesz wrócić do dormu bo serio przyszedłeś w najmniej odpowiednim momencie. 

-Jest w porządku - cicho szepnęła - niech zostanie. I tak wszystko wyjaśniłam - dodała uśmiechając się przy tym smutno. 

*******************

          Spojrzała na znów świecący się telefon. W końcu weszła w powiadomienia i zaczęła je powoli czytać.

Od Jungkook <3:

Proszę wróć. Jesteś dla mnie wszystkim.

Harin odpisz. Chcę chociaż wiedzieć czy wszystko w porządku i czy nic ci nie zrobił.

Do cholery HARIN!

Przepraszam cię naprawdę. 

Chciałem dobrze. Myślałem ,że robię dobrze.

HaRin spotkaj się ze mną. 

Daj mi ostatnią szansę i uwierz ,że jej nie zmarnuje.

Wróć do mnie. 

Pozwól mi się wytłumaczyć.

Naprawdę mi na tobie zależy.

Obiecuje ,że będzie lepiej.

Harin, do cholery proszę cię.

Harin...

Kocham cię.


          Jej oczy zaszkliły się a w gardle pojawiła się wielka gula. Nie zrobiła dobrze. Powinna mu pozwolić wszystko wyjaśnić. Została tylko ostatnia wiadomość.

Od Szef:

Jutro jest gala. Proszę się wstawić o 15 w biurze. Pojawicie się razem.

          No tak praca. Teraz jedyne o czym myślała to jak spojrzy mu w oczy czy wytrzyma jego bliskość.



---------------------------------------------------------

Jeszcze kilka rozdziałów i koniec. 

Już jutro zacznę pisać rozdział do nowej książki i zrobię okładkę <3 

 Mam nadzieje ,że rozdział się podobał i miło się wam czyta książkę.





|| I don't want to be your fake girlfriend  ||J.Jk|Where stories live. Discover now