❄ ROZDZIAŁ 1 ❄

306 23 1
                                    

EMILY POV.

- Aaa! O matko, znowu ten sen  - powiedziałam do siebie. Próbowałam zasnąć jeszcze raz, ale z marnym skutkiem.

- Wszystko w porządku? - zapytał Peter wchodząc do mojego pokoju - Słyszałem twój krzyk. Co się stało?

- Znowu miałam ten sen - przyznałam.
- I znowu śniło ci się to samo? - zapytał zmarwtiony. Przytaknęłam głową na tak.

- Śnieg. Jakaś postać. Ślub. Zielone światło. Zawsze to samo. I nigdy nie mogę zapamiętać co mi się dokładnie śniło - powiedziałam układając się w pozycji siedzącej - I co roku, zawsze zimą gdzie się nie rozejrzę tam jest ślub, na przejściach dla pieszych gdzie się nie pojawię od razu jest zielone światło. Zupełnie nie rozumiem o co w tym chodzi.

- Ja też tego rozumiem. Ale mam dla Ciebie radę, nie przejmuj się tak tym. Może to tylko przypadek, że Ci się to śni? - oby miał rację - Dobra, ja już lecę. Spróbuj jakoś zasnąć - powiedział zanim wyszedł. Po chwili już go nie było.

Zaczęłam się zastanawiać nad sensem tych snów. Śnią mi się one regularnie. Odkąd... Właśnie! Od bitwy na Jötunheimie.

❄❄❄  pięć lat wcześniej ❄❄❄

Idąc za Lokim zauważyłam, że kilka metrów po mojej prawej stronie lodową olbrzymkę. Wyglądała na bezbronną. Postanowiłam jej pomóc.

- Loki, dalej idź już sam. To twoje zadanie - powiedziałam kiedy odwrócił się w moją stronę. Przytaknął głową i ruszył dalej.

- Czy to jest Loki? Loki Laufeyson? - zapytała kobieta.

- Tak. Zna go Pani? - zapytałam.

- Musisz iść za nim. Laufey go zabije - olbrzymka zaczęła panikować. Jednak po chwili się opamiętała - Ja sobie poradzę. Ty musisz iść. Przeznaczenie musi się spełnić - rzekła. Nie rozumiałam co ma na myśli. Ale posłuchałam jej i udałam się do zamku.

❄❄❄ teraźniejszość ❄❄❄

Chwilę jeszcze poleżałam i jakoś udało mi się zasnąć.

TONY POV.

Dzisiaj Peter na randce z MJ i chce poprosić ją aby z nim zamieszkała. Kupiłem już dla niego dom na obrzeżach miasta. A, że chcę mieć pewność, że żaden przestępca mu nie przeszkodzi poprosiłem Bartona o pomoc. Tylko on był do dyspozycji. Reszta Avengers się rozeszła w swoje strony. Thor wrócił do Asgardu. Natasha ma misję w Rosji. A Steve, właściwie to nie wiem co teraz robi. Nie chwalił się specjalnie.

Usiadłem na kanapie przed telewizorem i go włączyłem. Na ekranie pojawił się Clint. Rozpoczęliśmy wideo rozmowę.

- Spokojnie Tony, nic niebezpiecznego się nie dzieje - powiedział patrząc przez lornetkę. Dobrze, że kazałem mu zabrać kamerę.

- Mam taką nadzieję. Oby Peterowi włos z głowy nie spadł - powiedziałem.

- Spokojna twoja rozczochrana.

- Rozczochrany to będziesz ty jak coś się stanie młodemu - zagroziłem mu.

- Siedź już spokojnie z żoną i dzieckiem. A ja Petera przypilnuję - powiedział i się rozłączył. Mam tylko nadzieję, że Barton tego nie spapra.

Udałem się do kuchni, bo zgłodniałem. Oprócz mnie była tutaj również Emily. Zaparzyłem sobie kawę i zacząłem przygotowywać tosty. Po zjedzonym posiłku wróciłem do salonu gdzie czekała na mnie Morgan. Bawiła się jednym z moich hełmów od zbroi i rękawicą. Na moje szczęście to tylko prototypy i nie zrobi sobie nimi krzywdy.

- A skąd to masz? - zapytałem biorąc małą na ręce. Już miała coś powiedzieć ale coś jej przerwało. A raczej ktoś.

- Wujek Thor! - zawołała zeskakując na ziemię, podbiegając do niego i uderzając rękawicą w nogę. Gromowładny wziął Morgan na ręce.

- A co ja Ci zawsze mówiłem? - zapytał Odynson.

- Zawsze celuj w głowę - zacytowała.

- Co Cię do nas sprowadza? - zapytała Emily pojawiając się obok nas.

- Chciałem was zaprosić na mój ślub - rzekł Thor.

- Ślub? - zapytała z niedowierzaniem dziewczyna.

- No tak. I byłoby mi bardzo miło gdybyście na nim byli - powiedział.

- A będzie Loki? - spytała.

- Jego obecność jest nieunikniona, bowiem jest on moim drużbą - odpowiedział.

- To kiedy ten ślub? - spytałem.

- Za miesiąc. Pomyślałem, że może byście chcieli wiedzieć wcześniej.

- Oczywiście, że chcielibyśmy wiedzieć wcześniej - powiedziała Pepper.

- Skąd Ty się tu wzięłaś? - zapytałem.

- Cały czas tu byłam. Tylko byłeś tak zapatrzony w Morgan, że mnie nie zauważyłeś - odparła.

💙💙💙

Jak myślicie, z kim żeni się Thor? Czekam na wasze propozycje.

W Obliczu PrawdyWhere stories live. Discover now