Zamieszanie z imionami

388 21 10
                                    

Imię, jedna z najważniejszych rzeczy mówiących o nas, przecież to ono jest niejako naszą wizytówką, a nawet staje się częścią nas. Kiedyś imiona musiały coś oznaczać, dziś niestety coraz bardziej odchodzimy od tej tradycji na rzecz imion, które po prostu ładnie brzmią. Od wieków imionom przypisywano im sprawczą moc i tak w naszej kulturze słowiańskiej posiadamy takie piękne imiona jak np. Stanisław, czyli stań się sławny, Przemysław, czyli dowcipny lub Bożena, czyli dar od Boga. Kiedyś w ten sposób chciano przypisać dziecku dane cechy i z czasem słowiańskie imiona zmieniły się na łacińskie, które również bez znaczenia nie były. Katolicy uznają, że święty o tym samym imieniu będzie w szczególny sposób troszczył się o człowieka. W znacznej większości kultur imiona coś oznaczały i zapewne twoje imię również coś oznacza, nawet jeśli sam tego nie wiesz. Więc może w imionach młodych Hargreevesów też coś się ukrywa? Musiałam sporo pogrzebać w internecie, więc błagam doceńcie to.

Może zastanawialiście się gdzie urodziły się dzieciaki? Otóż ja tak, ciekawość została zaspokojona tylko w przypadku Vanyi i jak się okazało istotnie imię ma znaczenie, co prawda u reszty tego nie wiemy, ale od czego są rozkminy? I żeby było jasne każde jest Kanadyjczykiem i nic tego nie zmieni, bo to gdzie przyszli na świat w tej całe historii nie jest ważne, a po prostu dodaje pewnej magii. Więc pora przedstawić wam wyniki moich poszukiwań. Jak zwykle najlepiej polecieć numerami, czyli Luther. To imię o pochodzeniu nordyckim składa się z dwóch członów, słowa liut, czyli lud i hart, które oznacza mocny/silny, czyli można to przetłumaczyć jako mający siłę w swoim ludzie lub silny pośród ludu i chyba nikt nie zaprzeczy, że obie wersje dobrze pasują. Jeśli chodzi o kraj narodzin patrzyłbym na Skandynawię. Kolejne imię, Diego to po prostu hiszpańska wersja imienia Jakub, które po hebrajsku oznacza trzymający za piętę, drugi z bliźniąt lub chroniony przez Boga, natomiast po arabsku to władca. I możecie stwierdzić, że to trochę obala moją teorię o przemyślanych imionach, ale nie. Otóż biblijny Jakub i jego historia, a właściwie jej początek jest całkiem ciekawy. Ja jako osoba wierząca znam tą historię, ale pozwolę sobie streścić wam to co istotne po kątem Diega. Jeśli zastanowiło was o co chodzi z tym trzymaniem za piętę to już tłumaczę. Jakub był jednym z bliźniąt i warto tu przytoczyć słowa jakie Bóg wypowiedział do ich matki kiedy była w ciąży, a maluchy toczyły zaciekłą walką w jej brzuchu:„Dwa narody są w twym łonie, dwa odrębne ludy wyjdą z twych wnętrzności; jeden będzie silniejszy od drugiego, starszy będzie sługą młodszego", po tych słowach możecie się domyślić, że to Ezaw, brat Jakuba przyszedł na świat jako pierwszy, a nasz bohater urodził się trzymając brata za piętę i stąd wzięło się jego imię. Lata mijały, a Ezaw stał się umiłowanym synem ich ojca, a Jakub matki, tak wiem robi się ciekawie. Do tego to Jakub był tym rozsądniejszym, sprytniejszym i ogólnie lepszym z rodzeństwa. W kulturze żydowskiej bardzo ważne jest błogosławieństwo ojca dla pierworodnego i jako, że Jakub nie mógł pogodzić się z byciem młodszym za pomocą niezbyt skomplikowanego planu ,,ukradł" bratu owe błogosławieństwo i tu zaczęły się kłopoty, bo Ezaw chciał zemsty i Jakub musiał uciekać. Jeśli jeszcze mi nie wierzycie jest jeszcze jedna ciekawa rzecz, otóż cechą charakterystyczną starszego z braci, było nadmierne owłosienie, zdaniem historyków spowodowane chorobą genetyczną i tak, ja też w tym momencie się zaśmiałam. Kończąc temat, Diego pochodził prawdopodobnie z Hiszpanii lub jakiegoś kraju Ameryki łacińskiej, oprócz imienia mamy jeszcze kolor skóry. Po tym długim rozważaniu pora na Allison, tym razem imię celtyckie. Pochodzi od zdrobnienia imienia Alice, Alis i oznacza szlachetna, miła i tu też nieźle pasuje, po Polsku po prostu Alicja. Do tego mamy imię jej córki, Claire, które est francuską wersją imienia Klara i oznacza jaśniejąca. Kraj pochodzenia Allison to zatem prawdopodobnie Francja, ale nie wykluczam choćby Wielkiej Brytanii. Nasz kochany Klaus i kolejny skrót, tym razem od germańskiej wersji imienia Mikołaj, czyli Nikolaus. Imię wywodzi się od greckich słów nike, czyli zwycięstwo i laus, czyli lud, w ten sposób oznacza mężczyznę, który jest w stanie odnieść ogromne zwycięstwo dla swojego ludu, więc mamy tu wręcz spoiler. Oczywiście kraj narodzin to ze sporą pewnością Niemcy, oprócz samego imienia w serialu dwukrotnie używa słów z tego języka danke i schnell, w przypadek wątpię. Możecie myśleć, że co do Pięć nic nie wymyślę, ale ja nigdy się nie poddaję. Kwestię czy normalne imię istnieje, czy też nie poruszę później. Tak się składa, że nazywanie dzieci numerami nie jest pomysłem Reggiego. Wiecie skąd się wzięło imię Oktawian, czy też Oktawia? Otóż ze starożytnego Rzymu, gdzie rodziło się wiele dzieci, a ojcowie, bo matki miały w tej sprawie gówno do gadania, wpadli na genialny pomysł nazywania potomstwa numerami. Oba imiona znaczą dosłownie ósme dziecko. Sprawa dotyczyła głównie córek, które były zwyczajnie mało chciane, ale chłopcy o tak świetnych imionach nie byli rzadkością. Mówicie, że to za mało? Jest jeszcze coś. Handler, czy też jak kto woli kierowniczka, często mówi przysłowia w językach obcych i warto zwrócić uwagę na to, które wypowiedziała do Pięć podczas ich rozmowy w 10 odcinku. Uczę się włoskiego, więc zapachniało mi nim już podczas pierwszego oglądanie i nie myliłam się zbytnio. Que serà serà oznacza będzie co ma być  i co prawda serial nie mówi nam jaki to język, ale od czego jest tłumacz? Mamy tu wstawkę z języka katalońskiego i możecie się teraz zastanawiać nad tym jakie głupoty piszę, ale kataloński należy do języków romańskich i wywodzi się z terenów dawnego Imperium Rzymskiego, więc pasuje do mojej teorii. Tak więc mimo małej ilości informacji strzelałabym we Włochy, ale ze względu na możliwą wskazówkę z językiem nie wykluczam południowej Francji. Pora na naszego nieszczęsnego Bena i nie zaskoczę faktem, że jest to skrót od imienia Beniamin. Z hebrajskiego to imię oznacza umiłowanego syna, syna południa lub też syna prawicy, przy czym dla Żydów prawa strona jest utożsamiana ze szczęściem, ale również można uznać, że oznacza osobę która wspiera. Przez biblijnego Beniamina imię to stało się synonimem najmłodszego. Zgadzam się, że nie jest to powalające, a tym bardziej nie ma nic wspólnego z pochodzeniem, ale już spieszę z pomocą. Oczywiście nie mamy do czynienia z pełnym imieniem, a jego skrótem. Można po prostu uznać, że chodziło o łatwiejszą wymowę i bardziej popularną wersję, ale śmiem wątpić. Nie wiem czy o tym wiecie, ale w Azji imiona mają tylko jedną lub dwie sylaby i są zwykłymi słowami, bez innego brzmienia czy jakichkolwiek zmian w pisowni, nie mają tam nawet imienin. I tak sylaba czytana jako ben po Chińsku oznacza nic innego jak książka. I tym sposobem mamy Chiny. I przyszła pora na Vanyę. Tu robi się ciekawie już na samym początku, bo Vanya w Rosji jest imieniem męskim, ale zanim zaczniemy oskarżać Grace, Pogo lub Reggiego, warto wspomnieć, że w Ameryce to zdecydowanie częściej jest używane jako imię żeńskie. Sama droga do wytworzenia się ostatecznego brzmienia jest długa. Vanya jest przekształconą wersją imienia Ivan, które z kolei wzięło się od imienia Iwo, które jest wschodnioeuropejską wersją hebrajskiego imienia Jan, które oznacza cieszący się Bożą łaską, ale nie będę się w to zagłębiać, ponieważ ostatecznie imię Vanya oznacza po prostu szczęśliwy i tak czuć tu ironię, ale na szczęście to nie wszystko. Jest pewna rosyjska sztuka pod tytułem Uncle Vanya i tak się składa, że tytułowy bohater to znudzony swoim przyziemnym życiem mężczyzna, który w pewnym momencie zakochuje się, ale uznaje siebie z nieudacznika, więc nawet nie próbuje jej poderwać. Jest on osobą zupełnie bez nadziei i nie mówcie mi, że nie ma podobieństwa. Na Youtube ktoś poruszył tą kwestię i twierdził, że Vanya z owego dzieła jest podobny do Reginalda, ale ja nie mam pojęcia, bo nie czytałam i opieram się tylko na dziwnym streszczeniu z neta. Tak czy siak tu mamy pewność, że Rosja to istotnie kraj narodzin Vanyi. Jeśli ktoś mi nie wierzy to imiona bohaterów pobocznych też mają znacznie. Dave to skrót od imienia David, które oznacza ukochany, a choćby Eudora wywodzi się z greki i składa się z połączenia dwóch słów dobry i prezent, ale można to tłumaczyć również jako hojna, przy okazji w mitologii Eudora była jedną z córek Atlasa, tytana który dosłownie podtrzymywał świat, Claire już się zajęłam, a imię Agnes zostało wyjaśnione w samym serialu, więc możliwe, że jest to jakaś wskazówka. I może powiecie mi, że za te imiona odpowiedzialny jest ktoś inny, bo nie pojawiają się w oryginalnych komiksach, ale przecież Gerard Way brał czynny udział i tu. Do tego mamy jeszcze Dolores, czyli ból, od hiszpańskiego słowa dolor, którego często używano przy opisach Matki Boskiej Cierpiącej. Ta, zupełnie przypadkiem jedyna towarzyszka niedoli Pięć nosi takie imię. Jeszcze na chwilę wrócimy do naszej rodzinki. Reginald to imię germańskie składające się z dwóch członów regin,czyli rada, zebranie i walt, czyli panować, władać lub reguła. Zwykle skraca się jego znaczenie do po prostu władca i proszę kolejny ciekawy zbieg okoliczności. Grace z kolei pochodzi od łacińskiego słowa gratia, czyli wdzięk. Kończąc ten długi wywód, chcę podziękować twórcą za takie smaczki dla prawdziwych wariatów. I tak, zgadzam się, że imiona utożsamiane ze szczęściem dla dwójki Hargreevesów o najbardziej tragicznym losie są czymś dziwnym, ale w obu przypadkach zaglądając głębiej ma to sens. Poza tym przypominam, że z mocami sprawa jest taka sama, one wręcz przeczą ich charakterom.

Rozkminy o The Umbrella AcademyWhere stories live. Discover now