Co mnie wkurza w kpoperach?

Niektórzy nie dojrzeli do korzystania z internetu

Ludzie mnie załamują. Naprawdę załamują.

Migyo z rozwiązanego w 2015 roku zespołu Bob Girls groziła śmiercią swojej koleżance z zespołu, z którą mieszkała w dormie. Dziewczyny zaczęły się szarpać i przepychać, przez co wpadły na szklane drzwi i je rozbiły. Inną dziewczyna z tego zespołu usłyszała huk i postanowiła sprawdzić, co się stało. Niestety weszła na to rozbite szkło, poślizgnęła się na nim i przez to doznała uszczerbku na zdrowiu w postaci głębokiej rany.

A ludzie na FB co zrobili? Zaczęli kręcić z tego bekę, jeden z użytkowników zastanawiał się, która wygrała, pisali XD i ogólnie pod postem panuje "bekowa" atmosfera.

Jakby było z czego żartować. Całe to wydarzenie nie jest śmieszne. Osoby, które kręcą sobie z tego jaja, zwyczajnie nie dojrzały psychicznie i emocjonalnie do korzystania z internetu ani w ogóle do publikowania czegokolwiek w internecie. Przecież komuś mogło się stać coś gorszego. I to zarówno tym głupim laskom, które zaczęły walczyć jak idiotki, nie patrząc, co jest dookoła nich, jak również tej zranionej dziewczynie.

Rana na nodze czy ręce to jest nic w porównaniu ze szkłem wbitym przez oko do mózgu, zmasakrowaną twarzą, czy przebitą szklanym odłamkiem tchawicą. Zresztą ta rana nogi (o ile miała ranę nogi) również jest niebezpieczna. Szkło mogło przebić tętnicę udową, a to już bliska droga do wykrwawienia.

Ale nie. Ludzie robią sobie z tego bekę, bo to jest takie śmieszne. Boki zrywać z tego, że przez czyjąś głupotę ktoś inny został poważnie zraniony.

Nie mam słów na taki idiotyzm, jaki panuje w tym poście.

Podejrzewam, że nie byłoby im do śmiechu, jakby to oni byli ta ranną dziewczyną albo, nie daj boże, ktoś dostałby odłamkiem w mózg czy tchawicę. To nie jest śmieszne, ludzie.