Co mnie wkurza w kpoperach?

Raz na sto lat błąd ortograficzny, a ktoś twierdzi, że nie umiesz pisać, bo tak

Dobra. Tym razem nie K-pop.

Wiecie, co mnie osobiście rozwala?

Jak "wybitni, nieomylni" we wszystkich sprawach pisarstwa autorzy twierdzą, że nie umiesz pisać, ponieważ, uwaga, przez pomyłkę, co jest rzeczą całkowicie ludzką i normalną, zrobiłeś/aś literówkę w jednym wyrazie.

Naprawdę mnie to rozwala. Każdemu się to zdarza. Poloniście, pisarzowi kalibru Hemingway'a, Tolkiena lub kogokolwiek innego. Czasem człowiek myśli o zupełnie innych rzeczach w tym momencie, więc się nie skupia na tym, jak palce suną po klawiaturze telefonu. Czasem dostaje lekkiego zaćmienia umysłu.

Cóż. Bywa. Czasem po prostu mu się machnie i tego nie zauważy.

To jest normalne. Każdy popełnia błędy. Nie ma człowieka, który by pisał jak maszyna - bezbłędnie (choć te wszystkie edytory do pisania także się mylą i to niejednokrotnie bardziej niż człowiek).

Co innego, jeśli ktoś nagminnie pisze błędnie. Mogą być tego różne przyczyny. Dysleksja, inne zaburzenia, lenistwo, zwykłe niedbalstwo, co też się wiąże z lenistwem. Lub po prostu brak wiedzy.

Jednak jeśli ktoś komuś zarzuca, że nie umie pisać, bo przez NIEŚWIADOMĄ pomyłkę popełni błąd lub autokorekta zwariuje, co się też zdarza (w końcu to telefon, maszyna, a oprogramowanie nieomylne nie jest), jeden błąd, to jest to chyba pewien rodzaj egotyzmu, który występuje u większości internetowych pisarzy: "Ja wszystko wiem najlepiej, piszę najlepiej, nie popełniam błędów, a jak ktoś inny zrobi, nie daj boże, literówkę, mam prawo po nim jechać, twierdząc, że nie umie pisać, bo, oczywiście, ja wiem wszystko najlepiej".

Nie. Nie wiesz wszystkiego najlepiej. Jesteś takim samym człowiekiem jak ponad siedem miliardów innych ludzi na Ziemi i też się mylisz, popełniasz literówki.

Więc sorry, jeśli zaburzyłam Ci twoje mylne wyobrażenie na temat wielkości Twojego, jakże nieomylnego przecież, poglądu i prawa do mieszania z błotem innych tylko dlatego, bo ktoś śmiał zrobić literówkę.

Trochę pokory dla takich ludzi. Nikt nie jest pisarskim pępkiem świata.