I Try To... [TonyXPeter]

XV

Staliśmy między lustrami. Pan Stark na szczęście, lub nieszczęście, poszedł gdzieś głębiej.

- Co pana tu sprawdza? - zapytałem spokojnie aby nie narobić zamieszania.
- Chodź ze mną - chwycił mnie za ramie i wprowadził z pomieszczenia na dwór.

- Ale o co-
- Moja córka - przerwał mi - zaginęła - dodał szorstko.

O nie.

- A-ale... Kiedy?
- Od wczoraj nie wróciła do domu. Od wczoraj Cie szukam. Byłem w twoim domu, ale twoja Ciotka powiedziała mi że masz praktyki. A więc cię znalazłem i szpiegowałem - wyjasnił.
- Ale ja już nie-
- Nie jesteś spidermanem? Fakt, zauważyłem że już się nie pojawisz. Dlatego mam dla ciebie motywację do działania. - uśmiechnął się szyderczo.
- Co ma Pan na myśli? - spytałem niepewnie.

Uśmiechnął się i pokazał mi zdjęcie na telefonie. Momentalnie zbladłem.

- Z-zrobię co tylko w mojej mocy. - wydukałem.
- Nie masz wyboru - wykpił mnie i odszedł, zostawiając mnie samego z moimi chaotycznymi myślami.

- Peter! - ten głos przerwał mętlik w mojej głowie.

Pan Stark...

Odwróciłem się i spojrzałem na niego.

- Coś się stało? - zapytał gdy stał już obok.
- Wszystko w porządku - uśmiechnąłem się aby ukryć mój strach - po prostu mój pajęczy zmysł zaczął trochę wariować przez tyle luster, dlatego wyszedłem - wymyśliłem wymówke mając nadzieję że zadziała.

Zmierzył mnie wzrokiem i uśmiechnął się lekko.

- No to unikamy tego pokoju.
- Właściwie... Możemy iść już do domu? Przypomniałem sobie że muszę coś załatwić - kolejna wymówka za mną.
- Załatwić? Co takiego? - spytał ciekawy.
- Coś... Osobistego - spuściłem wzrok.
- No dobrze. Też bym musiał trochę popracować w końcu.

Uśmiechnąłem się lekko do niego i ruszyliśmy do domu.

Całą drogę szliśmy w ciszy, jednak żadnemu z nas ona nie przeszkadzała.

Chyba.

Rozmyślałem nas tym jak mogę znaleźć ta dziewczyne. Chodziła do mojej szkoły, o klasę niżej. Dobrym planem byłoby sprawdzić kamery, jednak mnie nie wpuszczą. Panu Starkowi nie mogę powiedzieć, po za tym nie chce go wykorzystywać do moich spraw. Mogę też popytać innych uczniów. Ale mogą zacząć coś podejrzewać i jeszcze rozejdą się jakieś plotki. Nie nie nie. Musi być inny sposób...

Tylko jaki?

~~~~~~~~~~~~~

Kiedy siedzisz na historii i piszesz rozdział zamiast robić zadanie na ocenę xD

Przy okazji, kto jedzie na pyrkon? ~