Widać było, że Jin się stresował. Mało mówiłaś o swoich rodzicach, więc nie wiedział jacy są. -Kochanie, nie stresuj się tak.- powiedziałaś zamykając drzwi od domu na klucz. -Łatwo Ci mówić. Ja tylko wiem jak twoi rodzice mają na imię. Nie mówiłaś jacy są.- powiedział. -Jakoś nie było okazji. Ale są mili. Zobaczysz, polubią Cię.- powiedziałaś. Wsiedliście do auta i ruszyliście. -Dobrze, że twoi rodzice mieszkają w Seulu.- powiedział. -Wiem. Tak to byśmy musieli lecieć samolotem.- zaśmiałaś się. Gdy byliście na miejscu, weszliście na ładne podwórko. Zapukałaś do drzwi domu twoich rodziców. -Dzie...- otworzyła wam twoja mama. -Czeeść.- przytuliłyście się. -Wchodźcie.- powiedziała. -Cześć tato.- powiedziałaś. -Cześć.- przytulił Cię. -A to?- zapytał. -Jestem Seokjin. Chłopak państwa córki.- uśmiechnął się. -Miło nam Cię poznać.- powiedziała mama z uśmiechem na twarzy.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Suga
Yoongi przez cały dzień był jakiś cichy. Może to przez to, że ostatnio go tak nastraszyłaś? -Skarbie?- powiedziałaś. -Tak?- powiedział i zapinał guziki od koszuli. -Boisz się?- zapytałaś. - Ja i strach? Pff. Chyba mnie nie znasz.- powiedział. -Yoongi... Ja wczoraj żartowałam. Moi rodzice są mili, bardzo.- powiedziałaś. -Napewno?- zapytał. -Tak.- pocałowałaś go w policzek. Po godzinie, ktoś zapukał do drzwi waszego domu. Yoongi zrobił wielkie oczy, bo myślał, że to twoi rodzice. I tak właśnie było. -(T/I)!- powiedzieli gdy otworzyłaś im drzwi. -Czeeeść.- powiedziałaś. -Chodźcie.- wpuściłaś ich do środka. -A to jest Yo...- zapytał twój Tata. -Yoongi.- powiedział chłopak. -Miło mi.- powiedział i podał im dłoń.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
J-Hope
Hoseok ubierał garnitur. Nie potrafił zawiązać krawatu, więc poprosił Ciebie. Widać było, że był zestresowany. -Jedziemy?- zapytał. - Tak.- wzięłaś torebkę i wyszliście z domu. Twoi rodzice mieszkali w Seulu, dość blisko. Gdy byliście na miejscu, Hobi zapukał do drzwi domu, twoich rodziców. -Dzień Dobry.- powiedział. -Witam. Wchodźcie.- powiedział twój tata. -(T/I)!- ucałowała Cię mama, a następnie tata. -A co to za dżentelmen?- zapytała mama. -Jestem Hoseok. Miło mi.- podał bukiet kwiatów twojej mamie. -Oo, jak miło.- przytuliła go. -Witam.- twój tata podał rękę do Hobiego.
