Rozdział 15

2.2K 103 24
                                    

Weszliśmy do skrzydła szpitalnego. Nasza choroba jeszcze "nie zaczęła działać", dlatego póki co musieliśmy udawać. McGonagall weszła razem z nami. Od razu przy wejściu przywitała nas zaniepokojona i zatroskana Pani Pomfrey.

- Moje dzieciaczki, co się wam stało? - zaczęła nam się przyglądać.
- Siedzieli na śniegu w samych szatach. - powiedział zawiedziona McGona - Pewnie już są chorzy.
- Tak, tak. Dobrze, chodźcie moi drodzy. - popchnęła nas delikatnie w głąb ogromnej sali.

Powstrzymałam się przed nagłym wybuchem śmiechu. Bawiła mnie ta sytuacja.

Usiedliśmy na dwóch łóżkach, a kobieta gdzieś po coś poszła. Spojrzała na Oscara, który podobnie jak ja przed chwilą, przyglądał się jej. Po chwili podbiegła do nas z dwoma kubkami.

- Do dna! - powiedziała i podała po jednym każdemu z nas.

Spojrzaliśmy po sobie a potem szybko przyłożyłam kubek do ust wlewając do nich jego zawartość.

To coś co było delikatnie podobne do smaku czarnej herbaty smakowało okropnie. Były tam połączenia różnych rzeczy, których nienawidziłam.

- Fuuj, smakuje czekoladą. - powiedział Oscar.
- Czekoladą? Raczej jakąś herbatą czy rybą. - skrzywiłam się gdy tylko przypomniałam sobie smak tego czegoś.
- U mnie smakuje czekoladą. - przypomniał brunet.
- Ojj, dzieci. Ten eliksir smakuje tym, czego najbardziej nie lubicie. Carter, nie spodziewałam się smaku czekolady. - powiedziała zaskoczona kobieta patrząc na Oscara.
- Czekolada jest ohydna, tfu. - stwierdził i odstawił swój kubek na szafkę między naszymi łóżkami.
- Nie jesteście w aż tak złym stanie jak myślałam, mimo że jutro może to się zmienić chociaż bardzo wątpię, wypiliście bardzo dobry eliksir, który przygotował sam Profesor Snape. Możecie iść jutro na lekcje. - powiedziała z uśmiechem Pani Pomfrey i poszła do innych osób będących tutaj.
- Co?! Liczyłem na coś innego. - zwrócił się do mnie Oscar.
- No nie wyszło. - wzruszyłam obojętnie ramionami i wstałam.

Ruszyłam w stronę drzwi wyjściowych. Chwilę potem dogonił mnie mój przyjaciel.

—————
mega krótki ale dawno nic nie było :(
od jutra będzie lepiej!

Nobody's daughterМесто, где живут истории. Откройте их для себя