Jeśli Naruto nadal jest "bezczelnym szczeniakiem" a Gaara dopiero wkracza na tą "jasną stronę mocy", to spotkanie tych dwóch po prostu musi skończyć się katastrofą!
Humorystyczna opowieść o tym, jak gennin z wioski piasku, dostaje za zadanie mieć na...
Hej! No niby miałam nie pisać książek (I dlatego właśnie powstały one-shot'y) no ale inspiracja i wena mnie nadeszła, tak więc... jest.
Ale pewnie nie chce wam się czytać nudnych wstępów, więc wejdę... przejdę od razu do rzeczy.
A więc tak: jest to opowiadanie w trochę zmienionej przeze mnie rzeczywistości, gdzie...
Dobra, zanudzasz! Daj teraz ja poprowadzę.
Nie wcinaj mi się Naruto. To jeszcze nie twój rozdział!
A co mnie to? Przejdźmy od razu do rzeczy! Będzie to opowiadanie oczywiście o mnie i o jakimś nudziarzu, który ma zamiar mnie pilnować. Ale nie dam mu się! Niech sobie nie myśli, że będzie tak łatwo! W końcu to ja mam prawie 12 lat, a on chyba 14, a w końcu młodsi górą!
Taaak... może po prostu uznajmy, że reszty dowiecie się dalej, jak będziecie chcieli i po prostu "trochę" rzeczy zostało zmienionych.
Ale nadal jestem tu ja, który kiedyś zostanie hokage! Kumalski? No. To możecie przechodzić dalej!
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.