Ja , brat i Huncwoci ~ Alex Malfoy ~

39

Gdy zakończyłam dyżur postanowiłam zobaczyć co to za kartka którą dał mi Draco. Zastanawiało mnie to wszystko. Miałam tyle pytań do Lucjusza jednak po tym wszystkim co mi zrobił nie wiem czy potrafiła bym mu znowu,po raz kolejny zaufać. Czemu ja mam takie dobre serduszko ? W sumie z drugiej strony nawet go rozumiem. Sama doświadczyłam na sobie gniewu rodziców gdy jeszcze byłam Alex Malfoy więc wiem co musiał przeżywać. Usiadłam wygodnie na fotelu i powoli rozwinęłam pergamin.  

Droga Alex.

Wiem,zawiodłaś sie na mnie. Jak zawsze. Miałem być dla ciebie bratem,idealnym. Jednak nim nie byłem. Miałem być przyjacielem i okazałem się być wrogiem.Przepraszam cie za moje wszystkie krzywdy które musiałaś przeżywać. Po wojnie uciekłem od rodziców. Zrozumiałem swój błąd i zmieniłem nastawienie do wszystkiego,a to wszystko dzięki tobie. Może wiesz lub nie ale ożeniłem sie z Narcyzą. Mamy syna Dracona. Opowiadałem mu wszystkie nasze wspólne historie i uczyłem tego czego ty mnie nauczyłaś. Żeby był lepszym człowiekiem niż ja. Narcyza również bardzo sie cieszy że zmieniłem się i jestem lepszym człowiekiem. Mam nadzieje że tobie się  układa tak jak sobie wymarzyłaś. Chciał bym z wami odnowić kontakt. Żeby było tak jak dawniej.              
Lucjusz

Bardzo zszokowały mnie słowa mojego byłego brata. Położyłam sie na łóżku i długo nad tym myślałam,nie mogłam zasnąć aż do pokoju wszedł Remus.
- Czemu nie śpisz ?
-

Nie mogłam zasnąć.

- Coś się stało ?
- Spotkałam na korytarzu syna Lucjusza. Nazywa sie Draco,przekazał mi list od Lucjusza.
- Co ciekawego napisał ?
- Jutro porozmawiamy jestem zmęczona.
- Dobrze dobranoc. - Remus przytulił sie do mnie i po chwili zasnął. Zastanawiałam sie jeszcze chwile czy odpisać Lucjuszowi na list i jak radzą sobie nasze dzieci. Nawet niezauważyłam kiedy zasnełam.

Przepraszam was bardzo za moją długą nieobecność. Mam pytanie. Czy chcecie abym kontynuowała tą książke z perspektywy Adelaidy ? Teraz rozdziały bendą częściej się pojawiać.