CZYTASZ=KOMENTUJESZ/GWIAZDKUJESZ
Nie chciałem by wiedzieli, że słyszałem cokolwiek, dlatego wróciłem się na schody i wszedłem na nie. Zbiegłem tak by słyszeli i od razu skierowałem się do salonu. Zobaczyłem ich teraz siedzących razem na kanapie. Jednak Luke siedział w odległości jednej poduszki od Ashtona.
- Hej Mike.- Uśmiechnąłem się i usiadłem pomiędzy nimi. Ashton poczochrał mi włosy, na co jedynie zmarszczyłem nos.- Lekcje odrobione?
Pokiwałem głową, chociaż to była nie prawda. Nawet nie pamiętam już co było zadane. Niestety będę musiał to robić w nocy, kiedy Ashton i Luke już będą spać.
- Cieszę się, że tak podchodzisz do nauki. O razu nie będziesz miał problemów.- Ashton udawał przede mną, że nic się nie stało. Chociaż ja i tak bym chciał wiedzieć o co chodzi. Przecież nie mogą ukrywać tego przede mną cały czas.
- To oczywiste. Mike jest aż nadto inteligentny. I ty nawet nie wyobrażaj sobie inaczej.- Luke wstał i wyszedł z salonu. Ashton cicho westchnął, ale uśmiechał się cały czas.
- Mike zaraz będzie obiad!- Usłyszałem jeszcze Luke'a. Jestem prawie pewien, że jest bardziej zły niż to pokazuje.
Coś się stało?
Napisałem szybko w zeszycie i podałem go Ashtonowi. Byłem ciekawy, czy mi coś powie.
- Nic ważnego.- Ash pokręcił głową i też wstał.- Po prostu w pracy mamy lekkie problemy.
Uśmiechnął się znowu do mnie i wyszedł z salonu. I takim sposobem byłem pewien, że nie dość że mnie okłamują, to jeszcze mi nie ufają. I jak tu żyć normalnie?
-----------------------------------------------
Dobranoc/Dzień dobry <3
M. <3
P.S. ZAPRASZAM WAS DO CZYTANIA INNYCH MOICH OPOWIADAŃ!
YOU ARE READING
INNE DZIECKO...
FanfictionMichael to chłopiec, który jest inny. Mimo tego zostaje adoptowany. Jego inność nie jest jedyna...