3 lata później
Za niedługo kończę 19 lat, tak jak Carlos z resztą. Reszta naszej paczki ma po 20 lat, więc można wywnioskować, że nie chodzimy już do liceum tylko na studia, ale również w Auredonie. Podczas tych marnych 3 lat straciliśmy kolejne osoby. Stary, nasz kochany piesek, pomimo, że nie wspominałam o nim zbyt wiele, to i tak kochałam go tak samo mocno jak cała nasza reszta. a druga osoba to..............Jay. Tak, nasz kochany chytrus odszedł z tego świata. Lonnie była załamana najbardziej z nas wszystkich. Ale jeśli mam być szczera, to zdecydowanie bardziej przeżywałam śmierć Evie, bo była dla mnie jak starsza siostra, oraz ikona do naśladowania. Zaczynam bać się o naszą resztę naszej paczki. Zostało nas już niewiele, bo tylko ja, Carlos, Mal i Lonnie. Wszędzie chodzimy razem, bo boimy się sami wyjść z domu. Nikt nie ma chęci życia, czujemy się niepotrzebni i skończeni.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Bardzo krótki rozdział, wiem. Zdziwieni, że uśmierciłam już ty
![](https://img.wattpad.com/cover/142374310-288-k492430.jpg)
YOU ARE READING
"We're rotten to the core" • Descendants •
Fanfiction[*] Śpij dobrze, Cameron Wszystko dzieję się już po tym jak dzieci potępionych wybrały dobro i pokonały Diaboline. Do Auradonu przyjeżdza nowa dziewczyna. Czy coś zmieni? Zobacz co wydarzy się po przyjeżdzie tajemniczej dziewczyny. #995-fanfiction...