12. Historia półandroida

73 6 1
                                    

- Pośpiesz się Van! - głos fioletowowłosego chłopaka brzmiał radośnie. Nic dziwnego skoro chciał mi pokazać coś ponoć bardzo ważnego.
- Przecież biegnę! - zawołałam.
  Zatrzymaliśmy się przy jeziorze, nad którym latały świetliki.
- Nie sądzisz, że jest tu ładnie? - spytał mnie Kay.
- Ty chyba sobie żartujesz?! Tutaj jest pięknie! - wykrzyknęłam, a następnie położyłam się na trawie. Nagle poczułam jak chłopak łapie mnie za rękę.
- Obiecujesz, że zawsze będziemy razem? - spytałam.
- Oczywiście, że tak. Bliźniaki na zawsze?
- Bliźniaki na zawsze! - krzyknęłam i zaczęłam wyć jak wilk.
- Robi się zimno. Chodźmy do domu - powiedział Kay.
- Ja się nigdzie nie ruszam - powiedziałam i założyłam rękę na rękę.
   Wtedy mój kochany braciszek wziął mnie na ręce i zaczął mnie nieść do domu. Zaczęłam się wiercić i wrzeszcześć na całego.
- Puszczaj mnie debilu!
- Nawet mi się nie śni!

- Gdybym tylko wtedy wiedziała, że to będą nasze ostatnie chwile... Gdybym tylko wiedziała...

- Kay? - spytałam, kiedy wstałam kolejnego dnia i zauważyłam, że na łóżku obok nie ma mojego brata. Na zewnątrz rozległy się dźwięki walki.
   Powoli podeszłam do okna. Pierwsze, co zobaczyłam to mojego brata walczącego z zombiakami i szkieletami. Nagle jeden z nich wbił mu w plecy miecz.
- Kay! - wrzasnęłam.
   Wybiegłam na zewnątrz i odruchowo zerknęłam w lewo. Wśród płonących budynków stał mężczyzna o białych oczach. Odwróciłam się i zaczęłam uciekać. Nie zabiegłam za daleko. Niedaleko Bałkaniki upadłam na ziemię.
- Kay... - powiedziałam przez łzy. - Dlaczego ty...
   Ze zmęczenia zasnęłam. Kiedy się obudziłam, Bałkanika stała w płomieniach. Skierowałam się do niej. Na ulicach leżały martwe ciała zarówno mieszkańców jak i potworów. Wśród nich znalazłam ciało mojego brata. Wyciągnęłam z jego pleców miecz...

- Widzę, że twój brat je... Był dla ciebie bardzo ważny.
- Jasne... Był dla mnie całym światem.
- Czekaj. Czegoś tu nie rozumiem - czy wtedy tak samo wyglądałaś jak teraz?
- Oczywiście, że nie. Byłam normalnym minecraftem. To fioletowe pasemko w moich włosach zrobiłam sobie, żeby czuć, że mój brat zawsze jest przy mnie. A co do mojego wyglądu...

  Zaniosłam ciało Kay'a na obrzeża Bałkaniki, gdzie przyrządziłam mu ładny grób.
- Dlaczego mnie opuściłeś? - spytałam, choć nie wiem kogo. - Obiecałeś... Obiecałeś, że nigdy tego nie zrobisz...
   Wtedy ktoś mnie przytrzymał i wbił mi zastrzyk w szyję. Poczułam jak robię się coraz bardziej śpiąca, aż w końcu zemdlałam.
   Pocisk dostałam od jednego z szalonych naukowców. Zabrali mnie do laboratorium, gdzie robili na mnie eksperymenty. Na początku za pomocą jakiś dziwnych czerwonych strzykawek sprawili, że z tyłu wyrósł mi ogon diabła. Następnie zrobili mi nogę smoka. Na końcu próbowali mnie przerobić na robota. Niestety nie udało im się tego zrobić w całości, bo wystąpiły pewne usterki. Uznali więc, że jestem już bezużyteczna i postanowili się mnie pozbyć. Na całe szczęście sama to zrobiłam, uciekając z tego okropnego laboratorium. Teraz jestem tylko półandroidem ze smoczą lewą nogą i diabelskim ogonie.

- Rozumiem cię. Sama nie chciałabym, żeby moja siostra zginęła...
- Masz siostrę Star?
- Mam. Ma na imię Amy i jest królową Minecrafta. Tęsknię za nią.
- Może straciłam swojego brata, ale mogę ci pomóc w odnalezieniu siostry i przyjaciół. Znam tą jakskinię jak własną kieszeń. Co ty na to?
- Byłabym ci strasznie wdzięczna!

★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★

Witam wszystkich! Jutro pojawi się jednak rozdział. Dokładnie wieczorem wam go napiszę, bo mam dużo czasu wolnego. Tak jakby - postaram się spakować jak najszybciej będę potrafiła, żeby móc dla was coś napisać. Przygotowuję również dla was rysunek do czwartej części, który za zadanie będzie miał wam podpowiedzieć, co będzie się w nim działo. Jak na razie zostało mi tylko wykolorowanie, bo w pełni gotowy jest tylko Herobrine, więc wiadomo 😂 Tak w ogóle - pozdrawiam z rejsu statkiem w Świnoujściu. My się widzimy jutro, więc do jutra!

StarvingStar

Wciągnięci w Minecraft Labirynt sekretnych korytarzy ✔Where stories live. Discover now