11. Oko, ucieczka i rozdzielenie

78 4 0
                                    

Oczami Kamili

  Do przodu, do przodu, do przodu i tak w kółko. Zaczyna mnie to coraz bardziej wkurwiać. Po prostu czuję, jak wszytko się we mnie gotuje z zamiarem wybuchu.
- Długo jeszcze będziemy tak chodzić? - spytałam, zatrzymując równocześnie wszystkich.
- Nie wiem - odpowiedziała Amy. - Możemy się stąd już nawet nigdy nie wydostać.
- Sorki, że przerywam, ale znaleźliśmy się w dość dziwnym jak dla mnie pomieszczeniu. Jeśli mogę to tak nazwać, oczywiście... - odezwał się Dealereq.
   W sumie to miał rację. Znaleźliśmy się w jakimś okrągłym miejscu jaskini. Rozchodziło się stąd wiele tuneli. Nad tunelem, z którego wyszliśmy była wyrzeźbiona płaskorzeźba przedstawiająca dziewczynę unoszącą się w powietrzu. Wokół niej były wyrzeźbione pioruny.
- A to ci checa! - zawołałam. - Ona dziwnie przypomina mnie.
   Kiedy tylko skończyłam mówić na ścianie pojawiło się białe światło. Wszyscy gwałtownie się obróciliśmy i zauważyliśmy, że za nami z sufitu zwisa olbrzymie oko.
- Proponuję ucieczkę i to w byle jaki tunel - powiedziałam na jednym wdechu.
   Teraz to był najsensowniejszy pomysł, gdyż oko okazało się paszczą, która chciała nas pożreć. Wszyscy zrobiliśmy ślizg pod okiem i zaczęliśmy biec do tuneli. Problem w tym, że połowa z nas pobiegła w jeden korytarz, a druga w drugi.
- Kurwa! - wrzasnęłam.
- O co chodzi?! - spytał biegnący obok mnie Karol.
- Oko nas goni! - odpowiedziałam.
- A gdzie reszta?! - spytała Kina.
- Wbiegła w inny tunel! Rozdzieliliśmy się!
- Siedzi nam na ogonie! - krzyknął Michał.
- Jestem genialny! - zawołał Vertez. - Rox!
- Tak?!
- Jesteś żywiołem ziemii, prawda?!
- No... Tak.
- Chyba umiesz panować nad skałami?!
- Nie wiem! Nigdy nie próbowałem!
- To spróbuj! Zrzuć na niego kamienie!
- Okej! Ciesz się, że umiem biegać do tyłu! - Michał odwrócił się i wycelował dłonią w sufit. - Trzy... Dwa... Teraz! - z dłoni została wystrzelona zielona kula, która uderzyła w kamienie zrzucając je na potworne oko.
- Udało się!

Oczami Amy

- Hej! Oni poszli w inny tunel! - zawołałam.
- Zdążyłem już zauważyć! - zawołał Doknes. - Ale oko nas nie go... Aaa!
   Wpadliśmy w pułapkę... Albo w  zjeżdżalnię. Na końcu tej zjeżdżalni nie było miękkiego lądowania. Na pewno nie na cobelstonie.

★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★

Jeszcze żyję! Tak jakby... Dzisiaj jestem w takim humorze🖕 🙂🖕. To takie życie, kiedy kochasz recytować i zapisujesz się na konkurs i przechodzisz dalej. Dzisiaj był kolejny etap. No i mnie wywołali, ale mieli suprise madafaka - bo mnie tam kurde nie było. Możliwe, że albo byłam na fizyce albo na geografii. No przepraszam bardzo, ale sama dostałam od nich wczoraj informację, że mam nie występować, bo chcą jedną osobę ze szkoły, a nie trzy. No i jak tu tych ludzi zrozumieć. No jak? Ech... Ogólnie to pierwsza część z tego, co dziś widziałam jest 36 w #minecraft. Jeszcze nigdy nie miałam takiego fajnego medaliku przy moich książkach. :> Nawet się cieszę. Zauważyłam też, że ta część wyjdzie serio krótka, może będzie około dwudziestu rozdziałów. Ale za to potem nam się mocno rozkręci. Herobrine powróci! I to w całkiem nowej odsłonie (ja tak na poważnie, dosłownie w nowej odsłonie). I będzie to czas na olciaks03. Chyba wam napiszę rozdział w niedzielę i sobotę. Będę siedziała wtedy w pociągu w środę na zieloną szkołę albo jako sobotę powrót. Więc rozdziałku w piątek niestety nie będzie :c No! To tyle na dziś... Dużo tego jest... Bajo!

StarvingStar

Wait a minut! W #19 jest pierwsza część. Właśnie się zmieniło ;)

Wciągnięci w Minecraft Labirynt sekretnych korytarzy ✔Where stories live. Discover now