9. Kryształ Przyszłości

76 6 1
                                    

Oczami Kamili

   Znajdowaliśmy się w okrągłym pomieszczeniu. Na samym jego środku nad ziemią unosił się granatowo - czerwony kryształ. Wokół niego migały zielone i złote iskierki.
- Co to jest? - spytałam.
- Kryształ. Nie widzisz? - odpowiedział mi Dealereq.
- Nie o to mi chodzi - powiedziałam wywracając oczami. - Widzę, że to kryształ, ale nie sądzę, że jest taki zwyczajny na jaki się wydaje.
- Chyba muszę was przeprosić, ale szczerze nie mam pojęcia co to za kryształ - Odparła Amy.
- To już jest nawet nie istotne - zaczęłam. - I tak jest piękny. Taki błyszczący...
- Kamila? Dobrze się czujesz? - zignorowałam pytanie Roxa.
   Małymi kroczkami zbliżałam się do kryształu. Nie czułam wokół siebie niczego. Byłam tylko ja i on.
- Ktoś zauważył, że jej oczy są teraz granatowo - czerwone, prawda? - spytała Kremcia.
- Kamila! - otrząsnęłam się i zerknęłam na sufit skąd dobiegało przed chwilą wołanie.
- Słyszeliście cię to? - spytałam.
- Nie - odpowiedział Vertez.
- Ja tam słyszałam - Magda zerknęła w górę. - Tam są tory.
   Kątem oka zauważyłam jak zabłysło jakieś światło. Popatrzyłam się w stronę Amy. Miała teraz na sobie złotą sukienkę i tego samego koloru skrzydła. Podleciała do góry i zaczęła się dziwnie rozglądać.
- Wiecie co?
- Nie, nie wiemy! - krzyknął Dealereq, a ja strzeliłam w tym czasie facepalma.
- Tu faktycznie są tory. Ktoś tu ewidentnie zna Kamilę i musiał ją zawołać stąd.
- Ale jedynej osoby, której teraz z nami nie ma jest Sally. Czyli jeśli to była ona... Moja przyjaciółka żyje!
- Chwilunia! Jakim cudem najpierw spadła w dół, a teraz jest wyżej od nas?! - zdziwił się Marcin.
- Nad tym nie pomyślałam... - z powrotem zerknęłam na kryształ.
   Wyciągnęłam przed siebie rękę dotykając tajemniczego kamienia. Poczułam jak przez moje ciało przechodzi energia. Przed moimi oczami pojawiały się różne obrazy.

Sally nie! Nie rób mi tego! Nie odchodź!

Tylko ty możesz mi pomóc! *szloch*

Dlaczego mam ci pomóc?! Jesteś zła!

Nie jestem!

Jeśli nie ty... To kto?

Nie jestem człowiekiem! Ani twoją biologiczną siostrą...

Ale to znaczy, że... To jedna i ta sama osoba?! Ale... Ale jak?!

Przepraszam, ale... Nie powiedziałam ci wszystkiego o sobie.

Oliwia?

Sally? To ty?

- Wow! - jakaś siła odrzuciła mnie do tyłu.
- Kamila, co się w ogóle stało? - spytała mnie Amy.
- Słyszałam i widziałam obrazy - odpowiedziałam. - Jednak nie wiele z tego pamiętam. Tylko pojedyncze słowa takie jak: Sally, nie odchodź, nie jestem twoją siostrą, nie jestem zła, to ta sama osoba czy jakoś tak i... Tyle. Chociaż nie! Była jeszcze jakaś Oliwia!
- Oliwia?! - Michał miał iskierki w oczach.
- Rox ona i tak jest w Hiszpanii - powiedział Dealereq. - Przykro mi z tego powodu, ale ja nie zamierzam przerabiać tego tematu jeszcze raz.
- Nie widziałem jej od sześciu lat! - powiedział zdenerwowany chłopak. - Nawet nie mam z nią kontaktu.
- Kim jest ta cała Oliwia jeśli wolno spytać?
- Niegdyś była dziewczyną Roxa, ale po tym jak wyjechała z Polski - możliwe, że na zawsze - są tylko przyjaciółmi. I to bez żadnego kontaktu między sobą jak wspomniał Michał.
- Słuchajcie wiem, że przerywam całą miłą gadkę, ale musimy iść dalej. Ten kryształ chyba za bardzo nam nie pomoże - Odezwała się ni stąd ni z owąd Amy, ale miała rację.

★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★

Witam wszystkich! Jest tu ktoś może kto pisał egzaminy gimnazjalne? Ja na pewno się do tych ludzi nie zaliczam. Za to miałam przez te trzy dni egzaminy próbne. Myślałam, że najgorzej będzie z angielskim, ale w sumie wszyscy wyszli gdzieś po pół godzinie, a mieliśmy 90 minut na to :') Wracając: pojawiła nam się nowa postać - której w tej części nie będzie - Oliwia. Co nie co jak na razie o niej wiemy. Następny rozdział będzie że Star z małą niespodzianką. Tyle na dziś, bo ja jeszcze rysunek dla Karola muszę dokończyć na milion subów! Party! 🎉 Oczywiście miałam to wstawić o wiele wcześniej, ale jak zwykłe mi nie wyszło. No to... Bajo!

Kulisy

Kamila: Nie o to mi...
Star: Kamila!
Kamila: ...
Kamila: Za wcześnie Sally.
Star: ...
Star: To świetnie!

Kamila: ... czy jakoś tak i... Tyle. Chociaż nie! Była jeszcze...
Rox: Oliwia!
Kamila: ...
Rox: Sorki nie mogłem się powstrzymać.
Kamila: ...
Kamila: *facepalm*

StarvingStar

Wciągnięci w Minecraft Labirynt sekretnych korytarzy ✔Where stories live. Discover now