Spokojnie nie przemęczaj się... Podać ci coś?
- Nie trzeba, dziękuję. Chciałam po prostu usiąść.
- Na pewno?
- Tak na pewno i dziękuję, mimo tego że się czasami pokłócimy to zawsze przy mnie jesteś. Nie jesteś tylko moim bratem... Jesteś też moim najlepszym przyjacielem. Kocham cię.
- Ja ciebie też, a to że zawsze przy tobie będe jest oczywiste przecież jesteś moją małą siostrzyczką. Pamiętaj że zawsze możesz do mnie przyjść i masz mówić mi o wszystkim.
Przytuliłam brata, a on odwzajemnił uścisk.Już dzisiaj wracam do Hogwartu...
O nie!! W tym całym zamieszaniu zapomniałam spytać wujka Severusa czy mogę być w pokoju z Draco i Blaisem.*Hogwart kilka dni później*
Dzisiaj porozmawiam z moim chrzestnym. Trochę się boję, ale Draco obiecał że pójdzie ze mną.
Skierowałam się do dorminorium chłopaków i zapukałam. Nie czekając na odpowiedź weszłam.
- Draco chodź już.
- Gdzie?
- No do profesora Snape'a porozmawiać.
- Aaa no to poczekaj chwilę.
Wyszłam z pokoju czekałam na niego 10 minut aż w końcu łaskawie się pojawił...
- Co tak długo?
- No musiałem poprawić swój wygląd
- Tobie i tak już nie pomoże.
- Masz rację, bo jestem tak przystojny że już nic nie polepszy mojego wyglądu.
Wyszczerzył zęby za co dostał w łeb hehe
Poszliśmy do gabinetu profesora i zapukałam po usłyszeniu zaproszenia razem z Draco weszliśmy do środka.
- Dzień dobry panie profesorze. - powiedzeliśmy jednocześnie
- Dzień dobry co was sprowadza?
- Bo ja chciałam zapytać czy... Mogłabym być z Draco i Blaisem w dorminorium?- A dlaczegóż to?
- Chciałem mieć oko na Eli wie pan... Po tych wypadkach wolę ją pilnować. - odezwał się Draco
- No dobrze ale jeśli usłyszę chociaż jedną skargę to Elizabeth wraca do siebie...
- Dziekuję panie profesorze. - Powiedziałam z ekscytacją.
W pośpiechu udaliśmy się do dormitorium. Pobiegłam do mojego STAREGO pokoju po wszystkie rzeczy. Brat przyszedł pomóc mi się spakować. Usiadłam na łóżku Dracona bo było najbliżej okna.
- Ejj ale to moje łóżko
- Teraz już moje... Też cię kocham.
Draco niechętnie przeniósł się ns inne łóżko.
- A co ja za to dostanę?
- Hmm... - podeszłam do niego i rozłożyłam ręce w geście przytulenia. Mój braciszek równiez rozłożył ręce i w ostatniej chwili zaczęłam go łaskotać
BẠN ĐANG ĐỌC
Zaginiona księżniczka
FanfictionElizabeth - 10 letnia dziewczynka z blond włosami wręcz białymi. Co zrobi kiedy dowie się że człowiek który ją krzywdził nie był jej prawdziwym ojcem? Co jeśli ma kochających rodziców i brata?