Czyli Kapral bawi się postaciami, sytuacjami i gifami.
Doszłam do wniosku, że chcę coś większego niż miniaturki, ale nie na tyle zobowiązującego jak opowiadanie. I gdzieś tam pośrodku znalazł się przedział dla mnie, reakcje. Z góry uprzedzam, że jeś...
!informacje; masz tam swojego ub; częściej słuchasz EXO; nigdy nie obrażałaś BTS, po prostu uważasz, że ich piosenki nie są do końca w twoim guście; nigdy mu o tym głośno nie mówiłaś; jesteście parą; na dole zapraszam do dyskusji, bo wierzę w moich czytelników!
RM
— EXO? Serio? — zapytał cicho, pochylając się nade mną.
— To nie tak... Ale... — powiedziałam szybko, zamykając folder.
Szukałam zdjęć z ich ostatniego comebacku, w szczególności mojego biasa. RM nie pałał nienawiścią do EXO, jednak często mi wspomniał, że jego zespół musi ciężej ćwiczyć żeby być przed nimi.
— Nie musisz się tłumaczyć — odpowiedział uśmiechając się. — Oni też mają dużo fajnych piosenek, ale nie zapominaj o nas, jasne? — powiedział lekko ciągnąc mnie za ucho.
— Jak słońce!
— A teraz pokaż co masz w tym folderze. — Usiadł obok mnie, a ja niepewnie otworzyłam plik.— Ach, chodzi o tę piosenkę. Naprawdę dobrze się spisali. I nie pozwalam patrzeć ci na Kaia. — Pogroził mi palcem.
— Nawet nie wyobrażasz sobie, ile dla mnie znaczą twoje słowa. Jesteś najwspanialszą osobą na świecie — odpowiedziałam wzruszona, a on mnie przytulił.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
[warto mieć osobę przy sobie, która cię w pełni akceptuje]
V
— Mam to traktować jak zdradę? — zapytał cicho, jednak ja też to usłyszałam.
Jak poparzona podskoczyłam w miejscu i zamknęłam w mgnieniu oka wszystkie okna z gifami, które miałam pobrać. Kilka sekund potem przybiłam sobie piątkę w czoło, tak długo ich szukałam, a teraz wszystko usunęłam...
— Nie mogę lubić innych zespołów? — burknęłam niezadowolona. Czy warto mi jeszcze szukać znowu tych gifów...?
— Skoro jesteś moją dziewczyną, to powinnaś biasować mnie, a BTS to powinien być twój ulubiony zespół — odparł mi beztrosko. — Skasuj tamte gify, dobrze?
— Nie. Moje foldery, moja sprawa co w nich mam — odpowiedziałam zła. — Te. Gify. To. Moje. Życie. Idź — prychnęłam jak wściekły kot.
— Naprawdę nie zrobisz tego dla mnie?
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
![[warto mieć osobę przy sobie, która cię w pełni akceptuje]](https://img.wattpad.com/1ba4d89aa11de705f9fcd5cc10fd6300ccd2d55c/68747470733a2f2f73332e616d617a6f6e6177732e636f6d2f776174747061642d6d656469612d736572766963652f53746f7279496d6167652f7a6f4c5f5a375038386a484a6f513d3d2d3532363337353935372e313530643131316336646530656536303332343334353234363433372e676966?s=fit&w=720&h=720)
