POV. Helen.
Z tego , co zauważyłem , Inen tak samo , jak ja lubi malować. Widziałem jeden z jej szkiców , był niesamowity.
Wziąłem mój szkicownik , by zapytać ją , czy chciałaby ze mną coś narysować.Zapukałem trzy razy , ale nie odpowiedziała.
Już chciałem iść , gdy usłyszałem jej głos i zauważyłem , że z pod drzwi zaczęło wydobywać się białe światło.
Uderzyłem w drzwi wyłamując je z zawiasów.
Inen.
Leżała na łóżku , otaczała ją jakaś biała osłona.
Kiedy chciałem ją dotknąć osłona poraziła mnie prądem.- Slendermanie !!!
.
.POV. Inen.
Dobra - teraz to ja mam zamiar ją zabić. Wredna , podła , kłamliwa , chamska zołza.
Jak mogła mi to zrobić !? Miałam nadzieję , że się zmieniła.
Ale byłam głupia. Przez nią jestem w tej cholernej osłonie. Gorzej będzie jeśli się nie obudzę.Używając cząstki mojej mocy wyszłam duchem z mojego ciała. Wieki tego nie robiłam.
Gdy wreszcie wyszłam zobaczyłam , że wszyscy przy mnie stoją. Nikt nie wie jak mnie dotknąć przez osłonę. Nie moja wina , że razi prądem.- Inen !
Usłyszałam krzyk Sally i zobaczyłam , że biegnie w moją stronę chcąc się do mnie przytulić. Ale gdy biegnąc chciała mnie objąć przeleciała przez moje ciało i upadła.
- Sally nic ci nie jest ?- Zapytał Toby pomagając jej wstać.
- Nie. Ale tu stoi Inen.- Wskazała na mnie , a wszyscy spojrzeli na nią jak na wariatke.
- Ale Sally , Inen leży na łóżku.- Powiedział Slenderman.
- Nie. Stoi tu !
Podeszła do mnie patrząc na moje oczy. Niestety w takich sytuacjach moje oczy robią się czerwone, a żyły czarne i widoczne na całym ciele.
- Dlaczego cię nie widzą , a ja tak ?
- Nie wiem. Ale mam pomysł jak się z nimi komunikować.
Podeszłam do biurka i wzięłam zeszyt. Wszyscy spojrzeli się w stronę lewitującego zeszytu. Można się z nich pośmiać. Pokazałam im kartkę z napisem ,, Sally mówi prawdę ".
- Inen , co się stało?
Zapytał ojciec.
Zaczęłam tłumaczyć wszystko Sally , a ona powtarzała to reszcie.
Gdy skończyłam mówić nikt nie wiedział , co teraz.
Chwila... wiem !
Tylko Slenderman może coś zrobić.- Sally przekaż mojemu ojcu , że musi przyprowadzić tu z piekła moją przyjaciółkę Weridie. Ona wie , co zrobić.- Poczułam jak ciało mnie wciąga z powrotem.
- Inen !
- Przekaż to ojcu ! Szybko !...
ESTÁS LEYENDO
Łzy - Creepypasty
FantasíaI znowu krzyk. Kłótnia I bicie. Zamykam się w łazience słuchając przekleństw zza drzwi. ---------------------------- To jej wina. Przeze nią teraz JEJ nie ma. Spojrzałam ostatni raz w lustro. To nie będzie mój koniec. Pokaże im co potrafię. Prawo...