Halloween!!!

100 14 0
                                    

Zaczęłam się budzić. Nadal leżałam na łóżku z maską gazową. Byłam naprawdę wyspana i czułam się bardzo dobrze. Wstałam powoli z łóżka, by nie powtórzyć tamtego wydarzenia. Dotknęłam stopami ziemi. W pokoju nikogo nie było, więc mogłam łatwo uciec. Chciałam chociaż trochę posiedzieć w moim pokoju. Wstałam i ruszyłam powolnym krokiem do drzwi. Czułam się świetnie, ale moja kondycja fizyczna wcale taka nie była. Otworzyłam je i rozejrzałam się. Na korytarzu nikogo nie było, a mój pokój był tuż obok, więc nie było tam trudno się dostać nie zauważalnie. Kiedy dotarłam do pokoju i otworzyłam drzwi... Zaniemówiłam. Mój pokój był cały różowy i w brokacie! Ukatrupie go zaraz!!!

Haruna
"Tobi!!!!!"

Nagle przybiegł momentalnie sprawca. Kto inny mógł to zrobić?!

Tobi
"Co jest Haru sempffaj???"

Haruna
"J-jak ty mnie nazwałeś?!?!?!"

Tobi
"Haru sempffaj!!!"

Zaczął skakać z radości. Już miałam ochotę go stłuc, ale musiałam zrobić jeszcze jedną rzecz.

Haruna
"T-tobi? Czy ty jesteś taki grzeczny i wymalowałeś mi p-pokój na różowo i obsypałeś brokatem?"

Wskazałam swój pokój, a Tobi dalej skacząc z radości krzyknął.

Tobi
"Psikus!!!"

Co?! Co?! O co mu chodzi?!

Haruna
"O c-co ci biega?!"

Tobi widać, że był jeszcze bardziej podekscytowany tym wszystkim.

Tobi
"Bo kiedy Haru sempffaj leżała na łóżku u Itachiego, to ja krzyknąłem, że chcę cukierki, a ty nic, więc zrobiłem psikusa!!!"

Zaczął skakać z radości.

Haruna
"Z-zaraz, chwila... Który mamy dziś dzień?!"

Tobi
"30 października, czyli Halloween!!!"

Stałam zażenowana i zrobiłam facepalma... Czy on naprawdę nie wie, kiedy się obchodzi Halloween?!

Haruna
"P-pomyliłeś się B-A-K-A!!!"

Tobi od razu się wystraszył. Ja uśmięchnęłam się tylko do niego. Ten zrobił pozę, która oznaczała jego strach.

Tobi
"Niech Haru sempffaj się tak na mnie nie patrzy! Tobi się boi!"

Haruna
"Nie martw się Tobi! Jeszcze nie teraz! Zaczekaj do jutra!"

Poklepałam go po ramieniu i poszłam w stronę salonu. On od razu wzburzył się i zaczął biegać po pokoju jak szalony. Prawie zapomniałam! Odwróciłam się jeszcze do niego.

Haruna
"Tobi! P-po moim powrocie ma tego nie być, a-albo jutro porozmawiamy inaczej!"

Zaczęłam iść dalej, a za mną słychać było krzyki i głośne tupanie. Zignorowałam to... Musiałam się czegoś dowiedzieć...

Szłam tak chwilkę, aż w końcu dotarłam do salonu. Na kanapie zobaczyłam Lidera, człowieka marionetkę i człowieka rekina. Pierwszy raz ich widzę, oprócz Lidera, ale widać, że oni tak samo są zdziwieni moim przybyciem. Rekin się wypowiedział.

Rekin
"Liderze, kto to jest? Czy ja o czymś nie wiem?"

Podeszłam trochę bliżej.

Pain
"To jest Haruna. Jest nową członkinią w Akatsuki."

Rekinek wstał i podał mi rękę. To samo zrobiła laleczka.

Rekinek
"Ja jestem Kisame."

Laleczka
"A ja Sasori."

Haruna
"Haruna..."

Kisame
"Jaką masz naturę czakry?"

Haruna
"Wodę i powietrze, ale przyszłam tu w innej sprawie. L-Lider-sama, czy moglibyśmy urządzić Halloween?"

Pain zastanowił się poczym dodał.

Pain
"Moja odpowiedź jest oczywista."

Taki Polsacik! A sory, to coś nie zasługuje na wielką literę, a więc taki polsacik. Odwieszam!!! Tylko informuje, że rozdziały będą pojawiały się rzadziej. A ten taki króciutki. Gome, ale rly nie mam weny. Uwierzcie mi!!! Arigato gosaimasu i miłego Halloween!!! Zależy, czy je obchodzicie, bo ja nie XD. Sajonara!!!

"g∂zιє ωγϐυϲн ϐυ∂υנє ρяzγѕzłοśϲ́"ᵈᵉⁱᵈᵃʳᵃˣʰᵃʳᵘⁿᵃWhere stories live. Discover now