- Gdzie ja jestem?!- powtórzyłam z przerażeniem w głosie
- Myślę, że na to pytanie odpowie Ci Itachi, ale jeszcze trochę musisz tu poleżeć- powiedział regulując mi kroplówkę- Odpocznij- rozkazał i wyszedł a po chwili poczułam jak moje powieki robią się ciężkie i zasnęłam.
~~***~~***~~***~~***~~***~~***~~***~~
Gdy się przebudziłam bałam się otwierać oczy. Tak bardzo chciałabym zobaczyć swój pokój, do którego wbiega Naomi na przywitanie i woła mnie na śniadanie. Chciałabym zobaczyć uśmiechniętą mamę krzątającą się po kuchni i nucącą coś pod nosem.
Niestety zamiast tego zobaczyłam obskurny pokój z jedną szafą na ubrania i małym stoliczkiem z krzesełkiem na środku pokoju. Gdy mój wzrok powędrował w stronę okna od razu się zerwałam.
- Itachi...
- Witaj Maiko- odpowiedział groźnie na mnie patrząc.
- Gdzie ja jestem?- zadałam pytanie, które ciągle powtarzałam i jeszcze od nikogo nie dostałam na nie odpowiedzi.
Widząc Uchihę w oczach stanęły mi łzy. Jego wzrok był przeszywający a głos lodowaty i bezduszny. Wiedziałam, że jest na mnie wściekły za to co mu zrobiłam, ale chyba nie mścił by się na mnie w taki sposób?
- To co Ci teraz powiem, sprawi, że znienawidzisz mnie do końca życia...- powiedział tak jakby nie usłyszał mojego pytania.
- Itachi nie rozumiem- zaczęłam się jąkać przez łzy- Hidan mnie porwał! Wczoraj po tym wszystkim co się stało, pobiegłam do niego do domu. Byłam na niego wściekła. On mnie szantażował- tłumaczyłam się
- Najpierw wykorzystał a potem żądał seksu, a ja głupia mogłam Ci od razu o wszystkim powiedzieć. Gdy jednak wszystko się wydało chciałam się zemścić a on mnie związał i wstrzyknął coś do żył i straciłam przytomność! On mnie porwał a Ty jesteś na mnie zły za to, że się z nim przespałam! To ja jestem ofiarą- gadałam jak najęta nie zważając na to, że nikt normalny nie zrozumiałby nic z tej wypowiedzi.
- Tak, jesteś- odpowiedział ze stoickim spokojem a mnie momentalnie krew zalała ze złości. Miałam wrażenie, że zaraz eksploduje- A teraz słuchaj i mi nie przerywaj- kontynuował
- Nie tylko Hidan Cię wykorzystał. Ja i moi kumple także to zrobili. Choć oni byli tylko dodatkiem. Uwiodłem Cię by zyskać Twoje zaufanie. Stworzyliśmy dla Ciebie bezpieczne miejsce na dzielnicy pełnej gangsterów i mafii, ale Ty oczywiście niczego nie widziałaś. Piękna iluzja cudownych przyjaciół i chłopaka, za którym poszłabyś w ogień. To wszystko nie istnieje Mai. Zostałaś oszukana i uprowadzona przez organizację zwaną Akatsuki.
- Żartujesz prawda- ledwo wypowiedziałam te słowa. To był jakiś chory sen. Zaczęłam bić się po policzkach krzycząc- Wstawaj Maiko! Wstawaj!
YOU ARE READING
[Itachi x OC] Odmienić przeszłość. (ZAWIESZONE: TRWA REMONT)
FanfictionCo byś zrobił/a, gdybyś dowiedział/a się, że wszystko co Cię otacza jest iluzją? Twoi bliscy i rodzina całe życie Cię okłamywali a ludzie, którzy okażą się niebezpieczni tak na prawdę znają tajemnicę Twojego życia. Zaufasz? Przedstawiam Wam Maiko U...
11. Porwanie.
Start from the beginning