- Będę tatą, będę tatą - wpadam do biura mojego ojca, gdzie znajduje się też moja matka i teściowie. Chan jest tuż za mną i uśmiecha się niczym idiota.
Mój wielki, kochany idiota.- Jesteś w ciąży, synku? - piszczy moja matka, szeroko otwierając oczy.
- To jest fizycznie niemożliwe - przypomina jej mój ojciec - Nasz syn jest bezpłodny.
- ADOPTUJEMY TAE HYUNGA - wykrzykuję, wpadając w ramiona matki - Będziesz babcią, mamusiu - rozklejam się - Chanyeollie napisał do Jessicy. Boże, będę tatusiem.
- Gratulacje - słyszę z ust teściowej.
- Kiedy zabieracie Tae do siebie? - dopytuje ojciec Yeola.
- Za dwa tygodnie - odpowiada mój mąż i obejmuje mnie w talii.
- Musimy to jakoś uczcić - oznajmia moja mama - Wydamy przyjęcie dla naszych wnuków, Heo - mówi, a ja podskakuję, słysząc te słowa.
- Wnuków?
- Ah, Channie - moja matka uśmiecha się do niego - Ty i twój brat jesteście dla nas jak synowie... Uwierz, że tak o was myślimy.
- A Baekhyunnie zawsze będzie moim ulubionym dzieckiem - stwierdza moja teściowa, ciągnąc mnie za policzki - Słodka kuleczka.
- Mamo... - jęczymy równocześnie z Yeolem.
- Jacy zgrani - zachwyca się moja mama.
- Róbcie, co chcecie - wzdycha Chan - My po prostu przygotujemy dom dla Tae.
- Pomożemy wam - oferuje się pani Park.
- Nie trzeba - popycham męża do tyłu - Sami sobie poradzimy...
--
- Ojejuniu - wydusza z siebie Lulu - Będę wujkiem - ociera łezkę, która opuściła jego oko - Jestem z ciebie taki dumny, Baekkie.
- Gratulacje, bracie - Hun klepie Chana po plecach.
- A wy? - pytam, podejrzliwie im się przyglądając.
- Jest ok - Han lekko się uśmiecha - Pracujemy nad-
- ...rodzeństwem dla Jeonga - wtrąca mój szwagier w chwili, gdy Chińczyk kończy:
- ...naszym związkiem. Ugh, Se Hun - warczy, dając mu kuksańca w bok - Nie odzywaj się lepiej.
- Dostaję cukrzycy za każdym razem, kiedy na was patrzę - mówię - Jesteście taaaaacy urooooczy - szczerzę się - Kochanie, będziemy musieli zaplanować im ślub.
- Baek, przestań - prosi cicho mój przyjaciel, rumieniąc się lekko - My tylko no-
- To ja chyba skoczę po pierścionek - Se Hun czochra włosy niższego i przyciąga go tak, by plecy Hana stykały się z jego torsem - Lulu - wzdycha do ucha starszego.
- Awwww... Właśnie skala słodkości została przekroczona - piszczę, a mój mąż trzymający w rękach Guka przewraca oczami.
- Mógłbym patrzeć na ciebie godzinami i nie miałbym dość.
- O boże, Hunnie - szczerzę się, a Han coraz bardziej się zawstydza - Co za wyznania.
- Chciałbym, żebyś kochał mnie tak bardzo jak ja ciebie.
- Uh, Se Hun - mamrocze mocno zarumieniony blondyn - Przecież wiesz, że cię no... - spogląda na mnie kątem oka i przygryza dolną wargę.
- Mnie tu nie ma - cofam się w stronę kanapy.
- Wiesz, że... - Lu szepcze coś Hunowi na ucho, jednak nie słyszę co.
Co za jeleń.- Se Hun, przebierz dziecko - rozkazuje mój mąż.
--- Patrz na to - wołam swojego męża i pokazuję mu artykuł, jaki przed chwilą znalazłem - Dlatego nie spotkaliśmy jeszcze Tao.
- "Spektakularne rozstanie chińskich gwiazd" - czyta na głos Chan - "Wu Yi Fan znany jako Kris i Huang Zi Tao w separacji? Na to wygląda. Chińsko-Kanadyjski gwiazdor widziany był ostatnio na lotnisku w Seulu bez swojego ukochanego. Zi Tao został złapany na wyprowadzce z ich wspólnego domu w Pekinie. Czyżby wielka miłość trwająca od czasów liceum skończyła się? Jak podają osoby z bliskiego otoczenia pary, ostatnio oddalili się od siebie. A może za zerwaniem sław stoi amerykańska aktorka z którą widywany był ostatnio Yi Fan? Sami artyści nie skomentowali sprawy"... Przecież Kris mówił, że... - Yeol marszczy brwi.
- Najwyraźniej nie może się z tym pogodzić - stwierdzam cicho i zamykam laptopa - W końcu byli ze sobą kilka lat...
- Dziesięć lat, Baek - oznajmia wstrząśnięty Park - Znali się od piętnastu. Zawsze byli razem. Nie, to nie prawda. Znam ich. Kris by go nie zostawił. Nie po tym jak razem uciekli, byli na złość wszystkim - kręci głową - To plotka. Na pewno. Niby po co Fan miałby wracać po rozstaniu do Korei?
- Tutaj się poznali, prawda? - pytam, chcąc jakość to wszystko zrozumieć.
- Tak, ale co to ma do-
- Może chciał wrócić do początku. Nie wiem, Chan. Porozmawiaj z nim może? - proponuję.
- Zrobię to.
ESTÁ A LER
Sorry// chanbaek ☀️
Fanficchanbaek / hunhan / taoris / kaisoo / sulay Jestem Byun Baek Hyun. Mam dwadzieścia cztery lata. Pewnie kojarzycie mnie z okładek kolorowych magazynów dla których czasem zdarza mi się pozować. Jestem modelem, zresztą tak, jak miłość mojego życia, któ...