*Giselle's POV*
Po tym jak razem z Justinem byliśmy na plaży, podrzucił mnie do domu i został aż znalazłam się w łóżku.
- Zamierzam dać ci klucz tylko, nie bądź stalkerem okej? - zażartowałam na co Justin zachichotał schodząc ze mną po schodach.
Wzięłam dodatkowy klucz który, miałam i położyłam mu na ręku. - Przynieś go jutro.....albo nie - powiedziałam dwuznacznie przez co na usta Justina wkradł się uśmieszek.
Dał mi buziaka w policzek, życząc dobrej nocy po czym wyszedł przez frontowe drzwi.
Usłyszałam jak zamyka drzwi od zewnętrznej strony i uśmiechnęłam się. Zapukał w małe okno obok drzwi i przycisnął twarz do szyby.
- Dobranoc babyyyyyy - powiedział głośno na co, się zaśmiałam i posłałam mu buziaka.
Posłał mi bezczelny uśmieszek po czym poszłam na górę.
Dziwnie jest spać samemu w moim domu, ale robiłam to już wiele razy, przez co przyzwyczaiłam się.
**
Następnego dnia wstałam około 9:30 i sprawdziłam telefon.
Mam nieodebrane połączenie od Justina sprzed 10 minut.
Wzięłam telefon, odblokowałam go i zadzwoniłam do niego.
- Dzień dobry słoneczko - wykrzyknął przez co, odsunęłam telefon od ucha wzdrygając się.
- Dupek - mruknęłam, a on zaśmiał.
- Jesteś dzisiaj zajęta? - zapytał.
- Nie jestem - przetarłam oczy.
- Okej, super. Mikey odbierze cię z domu 16. Mam teraz spotkanie, a potem próby do trasy. - powiedział, mogłam usłyszeć że biegnie.
- Dobrze - odpowiedziałam.
- Miłego dnia, do zobaczenia później ! - powiedział zanim się rozłączył.
Uśmiechnęłam się i wstałam gotowa wskoczyć pod prysznic.
Przez ostatnich parę dni moje życie się zmieniło. Zaczęłam coraz więcej wychodzić i robić różne rzeczy więc, siedzenie w domu nie robiąc niczego, jest jakieś nienormalne.
Kiedy wyszłam spod prysznica, postanowiłam zrobić lekki makijaż ponieważ po 5 godzinach nie wyglądał dobrze i musiałam zrobić nowy.
To zajęło mi 30 minut. Rekord
Kiedy leżałam na łóżku słuchając Been You, wróciłam pamięcią do dnia w którym siedzieliśmy w jego samochodzie i śpiewaliśmy.
Usiadłam i popatrzyłam na szafkę. Leżała na niej karta wstępu na próby.
Ooooooh
**
Pojechałam do danego miejsca gdzie próby się odbywały, weszłam do środka pokazując swoją kartę wstępu.
Mogłam usłyszeć że, ćwiczą Sorry, wystawiłam głowę przez drzwi.
Ćwiczyli na głównej scenie.
- Yeah I kno-o-ow that i let you down. Is it to late to say - Justin przestał kiedy, zobaczył mnie i uśmiechnął się.
Tancerze popatrzyli na niego dziwnie i powiedzieli żeby, wziął 5 minut przerwy.
Zeskoczył ze sceny i podskoczył do mnie na co, się zaśmiałam.
Wyciągnął ręce i objął mnie przytulając.
YOU ARE READING
texting | justin
FanfictionPewnego dnia Justin wypija za dużo i wysyła wiadomość do dziewczyny którą myśli, że poznał w klubie....jednak ona okazuje się zupełnie kimś innym. Wszelkie prawa należą do: @mrsbizzleavon