messages | 5sos

rozdział pięćdziesiąty siódmy

- Chcecie wracać? - zapytał Ashton. Spojrzałam na dziewczynę tulącą się to mojego ramienia

- Myślę że tak - odpowiedziałam. Pokiwał głową i powiedział coś do Caluma. Ten podszedł do mnie i mnie przytulił. Szturchnęłam Klarę aby się obudziła. Była, dzięki Bogu, w lepszym stanie. Wyszliśmy z Ashton'em. Zadzwonił po taksówkę

- Będzie tutaj za 10 minut. Zaczekam z Wami aby nic się nie stało - powiedział

- Dzięki Ash - odpowiedziałam i trzymałam Klarę za rękę aby się nie wywróciła.

- W sumie to ładnie ze sobą wyglądacie - skomentował blondyn

- Dzięki - odpowiedziałam zmieszana

- Zastanawiałaś się nad chodzeniem z nią? Wiesz tak dla odmiany - zapytał mnie Ashton

-  Tak ale nie wiem. Nie chcę popsuć naszej relacji - odpowiedziałam.

- Możesz spróbować. Założę się,że Calum zwariuje kiedy się dowie że jesteście parą - powiedział Ash. Zaśmiałam się. No cóż była to prawda.
Po paru minutach przyjechała taksówka. Ashton podał taksówkarzowi adres

- Jeszcze raz dziękuję Ci. Jesteś niesamowity - powiedziałam gdy Klara weszła do taksówki. Ten tylko się uśmiechnął. Weszłam do taksówki i jechałyśmy. Klara znów zasnęła. Po dwudziestu minutach byłyśmy na miejscu. Podziękowałam taksówkarzowi i wyszłam z brunetką z taksówki. Jakoś doszłam z nią do pokoju i położyłam na łóżku. Sama przebrałam się w piżamę i położyłam do swojego.

- Hej Pati, myślisz że mogłybyśmy być parą? - zapytała mnie nagle Klara

- Idź spać Klaro, porozmawiamy rano - odpowiedziałam i zgasiłam światło. Gdy już zasypiałam dostałam powiadomienie z kik'a

Michael Clifford : paytti gdzie jesteś :(

crybaby: w hotelu? Xd

Michael Clifford: ale jak to

crybaby: normalnie. jak tam Crystal

Michael Clifford: przepraszam, nie chciałem

crybaby: co mnie to lol

crybaby: idź się z nią przeliż

Crystal Leigh: możesz się odwalić?

crybaby: spierdalaj

Crystal Leigh usunęła użytkownika crybaby z konwersacji grupowej

a/n koniec spamu 🙊 Mati czy Klarycja?