Kiedy zobaczyliśmy idącego w naszym kierunku Simona zamilkliśmy. Nie myślałam o tym co mu powiedzieć. Mam nadzieję że mnie zrozumie. Sam zachęcał mnie do wyznania Matteo swoich uczyć.
-Cześć! Co wszyscy jesteście tak cicho?-zapytał zdziwiony chłopak.
-Simon,możemy porozmawiać na osobności?
-Oczywiście,a co się stało?
Poszliśmy do szatni,na całe szczęście nikogo tam nie było. Myślałam jak ubrać to wszystko w słowa tak aby nie zranić chłopaka.
-Luna,widzę że coś cię dręczy. Po prostu powiedz.
Posłuchałam go i walnęłam prosto z mostu.
-Jadę na 2 tygodnie do Mediolanu. Matteo i jego rodzice mnie zaprosili.
Widziałam zdziwienie w jego oczach i błysk bólu. Jednak zaraz jego twarz rozjaśnił uśmiech. Nadal widziałam w jego oczach cień smutku ale Simon cieszył się razem ze mną.
-To wspaniale! Lecisz do Europy,będziesz zwiedzać! Ale obiecaj mi że będziesz dzwonić.-wykrzyknął.
-Oczywiście że będę dzwonić,ale nie zapominaj o różnicy w strefach czasowych.
-Masz mi coś przywieźć. Może jakąś koszulkę,albo...
-Coś znajdę,obiecuję.
-Chodź tu do mnie...-powiedział i mocno mnie przytulił.
*dom Luny,narrator trzecioosobowy*
Rodzice Luny odebrali właśnie maila z danymi dotyczącymi wyjazdu. Lecieć miała 2 maja a wrócić 20. Podróżować będzie prywatnym samolotem rodziny Balsano. Wszystkie koszty ponoszą rodzice Matteo. Jednak pozostaje jeszcze jedno-skoro Sharon Benson podejrzewa Lunę o bycie Sol,to czy pozwoli jej lecieć do Mediolanu? Nie jest jej opiekunem prawnym,ale może zaszkodzić swoim pracownikom,prawda?
******************
Wyjazd Luny zagrożony! Co o tym myślicie? Następny rozdział jak wrócę z miasta. Buziaki 😘❤
CZYTASZ
Soy Luna sezon 2
FanfictionWiększość fanów zastanawia się co będzie dalej. Co z Gastiną? Czy Ambar naprawdę się zmieniła? Jak potoczą się losy Pedro,Delfi i reszty? Oraz najważniejsze: Co z Lutteo i całą aferą o Sol Benson? Zapraszam do przeczytanie mojej wersji wydarzeń p...