Naoe Tsuyoshi (Nijiiro Days)

1.3K 91 8
                                    

Mijał kolejny dzień, a ty dalej oglądałaś jedno i to samo anime. Na twoje nieszczęście, liczyło ono około czterystu odcinków plus kolejne dwa sezony, więc po prostu zarywałaś nocki żeby "obejrzeć jeszcze jeden odcinek a następnie iść spać".

Oglądałaś je ze swoim przyjacielem - Tsuyoshim. Może nie byliście w jednym pomieszczeniu, ale jednak używaliście Skype'a by wspólnie komentować. Uwielbiałaś z nim rozmawiać nawet jeśli wcześniej nigdy się nie widzieliście. Polubiłaś go za to, że mogłaś z nim szczerze, otwarcie porozmawiać, a na dodatek preferował ten sam gatunek anime co i ty.

Można powiedzieć, że nawet jeśli znacie się przez internet, bardzo go polubiłaś. Znaliście się około roku, więc jednak mieliście do siebie jakieś zaufanie.

- Hmm - usłyszałaś ze strony laptopa.

- Coś nie tak, Tsu-kun? - odwróciłaś głowę w stronę monitora.

- Muszę wyjść.

Prawdę mówiąc, zdziwiła cię jego odpowiedź. Były wakacje, mieliście wolne, przy czym Naoe obiecał, że wspólnie obejrzycie anime, które wpadło wam w oko.

- Musisz?

- Tak. A ty się prześpij - po tych słowach po prostu się rozłączył.

Nie chciałaś spać. Wolałaś poczekać na swojego przyjaciela, który nie odbierał od ciebie telefonu ani rozmowy przez Skype'a.

Czekałaś na niego kolejny dzień, który wyglądał identycznie co poprzedni. Tsuyoshi nie miał zamiaru odebrać dosłownie niczego. Martwiłaś się, chociaż w mógł tylko spać. Zawaliliście pięć dni, więc jednak mógł poczuć się nieco zmęczony.

Usłyszałaś dzwonek do drzwi. Niechętnie zeszłaś na dół i otworzyłaś je patrząc z niedowierzaniem na osobę, która postanowiła cię odwiedzić.

- Czemu nie odbierałeś? - przytuliłaś się mocno do Tsuyoshiego czując jakbyś miała się zaraz zalać łzami.

- Wczorajszego dnia szukałem adresu twojego domu, a dzisiaj jechałem - powiedział spokojnym głosem klepiąc cię delikatnie po głowie. - Nie spałaś, prawda? Wyglądasz okropnie.

- Tak, nie spałam - uśmiechnęłaś się lekko.

Tsuyoshi złapał cię za nadgarstek i pociągnął na górę. Trochę zajęło mu znalezienie twojego pokoju, w którym kazał położyć ci się na łóżku, by następnie samemu położyć się obok ciebie.

- A teraz, pójdziesz spać.

- Em, jasne. Dobranoc Tsu-chan.

- Dobranoc.

____________

Hejka. Może trochę za późno, ale miłych wakacji!~

Jeśli zauważycie gdzieś np. "Zauwważyłaa" to dajcie mi znać. Chodzi tylko o te podwojone (?) litery. Zmieniłam telefon i nie jestem przyzwyczajona do jego wielkości i jego klawiatury.

Pozdrawiam ;3

one shotsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz