Ta Mała Historia

10

Szłam ciemną ulicą. Płakałam. Z resztą od wczoraj nie robię nic innego. Nagle przyszło mi powiadomienie. Wiadomość od Blanki.

Blanka : Hej jak poszło z Aleksem?

Nie odpisałam. Po prostu schowałam telefon do kieszeni. Nie chciałam jej tego tłumaczyć przez telefon. Za pięć minut byłam przed drzwiami jej domu. Otworzyła mi jej mama i zaprosiła do środka, powiedziała że Blanka jest w swoim pokoju. Weszłam i zobaczyłam moją przyjaciółke siedzącą na łóżku. Usiadłam obok niej i wyszeptałam:

-Jestem suką

Blanka zrobiła dziwną minę w stylu:

"Co? Czemu? "

Opowiedziałam co Aleks mi powiedział a przyjaciółka nic na to nie powiedziała. Uznała że najlepsze będzie milczenie. Milczałyśmy tak chyb z 15 minut a mi co chwila zbierało się na płacz. W końcu pękłam i się rozpłakałam. Blanka płakała ze mną. W końcu powiedziałam:

-Okey idę muszę sobie to jakoś poukładać.

Blanka uśmiechnęła się i odprowadziła mnie do drzwi.

Była godzina 20:00 wzięłam prysznic i zrobiłam to co zwykle. odrobiłam zadanie i poszłam spać

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Wiem. Nie za ciekawy ten rozdział ale jakoś nie miałam weny.