2

14.6K 420 8
                                    

Na następny dzień było to samo. Znów wymioty ale za to zero bólów głowy. Pewnie minął by szybciej gdybym w domu znalazła jakieś tabletki a to, że ich nie ma... No ale i tak cieszę się, że to już zniknęło. Prosto z łazienki poszłam do kuchni. Zjadłam swoje ulubione musli z jogurtem i usiadłam przed telewizorem. Przeskakiwałam z kanału na kanał aż natrafiłam na "Kopciuszka" Uśmiechnęłam się pod nosem bo przypomniały mi się czasy kiedy byliśmy we trójkę. Tata, mama i ja. To już nie wróci ponieważ mając dziesięć lat dowiedziałam się, że mój tata zginął w wypadku samochodowym. Od tego czasu mama w całości poświęciła się pracy. Jest prawnikiem i chcę żebym ja też nim była. Dlatego moja średnia jest powyżej 5,5. Od tego wypadku też się od siebie oddaliłyśmy. Nie miałam z nią potem takiego dobrego kontaktu. Nagle mój telefon zawibrował  co oznaczało, że dostałam wiadomość. 

Aleks <3: Nie pisz ani nie dzwoń do mnie przez najbliższe trzy tygodnie, ok? - Pamiętasz, że po południu lecę do Stanów?

Jego wiadomość była trochę chamska  no ale z drugiej strony co miał innego miałby napisać? Odpisałam mu szybkie "ok" i wróciłam do oglądania animacji.

Oczywiście, że pamiętałam, że leci do Stanów. Tak się cieszył na ten wyjazd. Nawet nie wiem jak mu się to udało. Nie dawno zaczął się nowy rok szkolny a ten już wyjeżdża... Będę za nim tęsknić ale trudno. Należy mu się to...



--------------------------------------------------

Hejka!

Rozdział poprawiony 13.10.2016

Za chwilę książka będzie się rozkręcać więc dajcie jej szanse! 


Ta Mała HistoriaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz