Love yourself|Lukas Rieger

10

Jesteście megaaaaa😍Dzięki za każdy komentarz i vote💞
5vote i kolejny!:)

***
-Kupiłeś te gumy?-krzyknął Mike widząc naszą dwójkę idącą w stronę ich grupki.
-Tak,bierz-rzucił mu paczkę kiedy już do nich doszliśmy.
Podałam dziewczyną chipsy i usiadłam na swoim miejscu obok Davida.
-O czym gadaliście gdy nas nie było?-spytałam.
-Jedynie o wycieczce,nic ciekawego-odpowiedziała mi Alex.
-Patrzcie kto do nas idzie-odezwała się nagle Julia.Spojrzałam w tą samą stronę co ona.
No super..
Zobaczyłam moją najkochańszą przyjaciółeczkę Kimberly i jej podnożki.
Czujecie ten sarkazm?
Typowo jak w każdej szkole jest zdzira to wiadome,że w mojej też musi być.
Przedstawiam wam Kimberly Hiller,największą szmatę w mojej szkole.
Czym sobie zasłużyła na to stanowisko?
Dużo można tutaj powymieniać..zaczynając od stracenia przez nią dziewictwa w wieku 15 lat a kończąc na tym,że przelizała się z połową chłopaków z tej szkoły.
Jej wygląd jest zdecydowanie dopasowany do osobowości.Chyba nie muszę tłumaczyć,że zapewne w szafie Kim znajdują się same miniówki.
Stop! Cofam! Jednak ma tam jeszcze te swoje obcisłe leggnisy.
Dla wyróżnienia pośród tych wszystkich plastikowych pustaków o tlenionych włoskach,Kimberly pofarbowana jest na czarno-oczywiście z blondu jak na idiotkę przystało.Nie żebym miała coś do blondynek,sama posiadam ten kolor włosów,jednak niektóre złotowłose naprawdę są aż tak puste jak się o nich żartuje.Twarz a raczej ściana-bo tyle gruzu to nakłada się na ściany,jest wspaniałym okazem jej charakteru.Czarne namalowane brwi wraz z czerwonymi ustami idealnie współgrają z samoopalaczem.
-Kim!-zawołał Dawid.
On jest naprawdę debilem.Nie wiem co on w niej tak lubi..czy to że daje każdemu dupy czy może jej sukowaty wygląd.
Alex:
"Ale idiota"
Uśmiechnęłam się do trzymanego w ręku telefonu w następnie do dziewczyny,która wysłała mi sms.
Hiller widząc machającego do niej chłopaka skierowała się wraz z paroma osobami w naszą stronę.Zobaczyłam pośród jej koleżanek Nasha- co było dość dziwne.Nash,przemiły i mądry chłopak o wyglądzie anioła(multimedia)Nurtującym pytaniem było skąd on się wziął tutaj z Kim? On jej przecież nie trawi,sam tak mówił.
No i już wiemy skąd Nash!
Rayan.Brat Nasha,owinął swoją rękę wokół tali czarnowłosej.Tak,Rayan jest równie głupi jak David i koleguje się z Kimberly.Ba! Oni nawet się umawiają,jednak nie wiem czy są parą.
-Kto to do chuja?-usłyszałam głos Lukasa.
-Jakaś dziwka-odparł znudzony Mike.
Punkt dla Ciebie Michael!
Kolega siedzący obok mnie wstał i podszedł do dziewczyny.Jego miejsce zajął Nash z czego byłam bardzo ucieszona,lubiłam go co tu więcej mówić.
-Siemka
-Cześć-uśmiechnęłam się
-Nie zniosę jej więcej w swoim domu,nie wiem jak Rayan może siedzieć z nią w jednym pokoju..-odezwał się przewracając oczyma.
-Też nie mogę tego pojąć jak można z nią wytrzymać.
Spojrzałam się na Lukasa,który zjechał wzrokiem dziewczynę w krótkiej spódniczce.
-Ci z wymiany?-wskazał głową na Mike i Lukasa.
-Taa
-Chciałabyś się przesunąć?-usłyszałam nagle ten przesłodzony głos Kimberly.
-Nie.
Prychnęła i usiadła wraz z koleżankami,Davidem i Rayanem na drugim końcu rampy.
-Uuu chamskoooooo-zaśmiał się Nashy
-Trudno no-również się zaśmiałam.
-Jestem Kim!-pisnęła zwracając się najwidoczniej do chłopaków z wymiany.
Mike przewrócił oczami.
-Lukas
-Ja będę spadał-powiedział Singer
-Idę z Tobą!-odezwałam się zeskakując z podestu.

SOOOOORKI,że taki nudny sle nie mjałam wenyyy:(
Mega mega mega dzx za wszystkie kometarze i vote😍 wiem powtarzam się xd
Jak dotąd codziennie dodawałam rozdziały ale teraz będą chyba co pare dni:/
Liczę na jakieś komentarze:)