42. Friendship

18.3K 1.3K 106
                                    

Darcy przebudziła się, kiedy coś pod jej poduszką zaczęło gwałtownie wibrować. Sięgnęła ręką po swój telefon widząc, że ktoś do niej dzwoni. Nie przyjrzała się nawet kto to, ponieważ była zbyt zasypana żeby do końca otworzyć swoje oczy.

- Halo - powiedziała mało grzecznie do telefonu.

- Też się cieszę, że cię słyszę - usłyszała po drugiej stronie znajomy głos z wyraźnym irlandzkim akcentem.

- Niaaall - jęknęła, przywracając się na plecy i uśmiechając się do siebie - Która jest godzina?

- Po dwunastej, skarbie - zaśmiał się.

- O nie - mruknęła zdezorientowana dziewczyna - Niemożliwe żebym spała tak długo.

- Darcy, przysięgam ci, że jest już południe - prychnął - Śpiąca królewna.

- Nie nazywaj mnie tak - Darcy z trudem podniosła się z łóżka - Głowa mnie tak strasznie boli.

- Płakałaś w nocy, prawda? - w głosie Nialla słychać było zmartwienie.

- Taa, nie ważne - przewróciła oczami, wiedząc, że chłopak i tak tego nie zauważy.

- Jeszcze 13 dni, Darcy - Horan zręcznie zmienił temat.

- Do czego? - dziewczyna udawała, że nie wie o co mu chodzi.

- DARCY - krzyknął oburzony - NIE MOGŁAŚ ZAPOMNIEĆ!

- Spokojnie, nie zapomniałam - uśmiechnęła się.

- Katy Perry, Narcy nadchodzi!

- Co nadchodzi? - Darcy kolejny raz była zdezorientowana.

- Narcy - powtórzył - Mój przyjaciel, Harry to wymyślił, to nasz shippname.

- Jakie to słodkie - powiedziała zachwycona.

- Friendship name - poprawił się.

Message from him// n.h part 1✔Where stories live. Discover now