Message from him// n.h part 1✔

37. I can't

Darcy: Uważasz, że jestem egoistką i hipokrytką, super

Darcy: Ale nie zachowuję się tak jak Ty

Darcy: Najpierw twierdzisz, że Ci na mnie zależy, karmisz mnie jakimiś bzdetami, pierdolonymi słowami bez znaczenia

Darcy: Potrafisz wyrzucić mi moje wady i co? Czujesz się z tym lepiej?

Nialler: Rób z siebie niewiniątko, oczywiście.

Nialler: Zależy mi na Tobie, owszem.

Nialler: Ale po co mam się starać jeśli Ty masz to głęboko w dupie? Po to żebyś mogła użalać się nad sobą jak to Ci źle? 

Darcy: Obrażaj mnie jeszcze trochę, proszę bardzo

Nialler: Nie potrafisz przyjąć krytyki.

Nialler: Tyle razy starałem się Ci pomóc, pytałem o co chodzi, a Ty za każdym razem nie jesteś gotowa żeby mi to powiedzieć, zawsze.

Nialler: Świat nie kręci się wokół Ciebie. 

Nialler: Nie mam czasu przez ostatnie dni, wiesz dlaczego? Bo moja mama jest w pierdolonym szpitalu. Z trudem zdałem egzaminy, bo dowiedziałem się tego nagle i musiałem jakoś to połączyć, Ale oczywiście tutaj chodzi o Ciebie, racja?

Nialler: Każdy ma jakieś problemy, ale po to są przyjaciele, wiesz...

Nialler: Ale ja już chyba nie mogę być nim dla Ciebie.