jesteś ładniejsza niż na zdjęciach

1.9K 162 330
                                    

Pov: Fang

Okej ta noc zapowiada się... Ciekawie.
Edgar pozwolił mi się pocałować, chociaż wydaje mi się że nie wie o malince na jego szyi..

Może mu się podobam? Albo serio to robi żeby mi nie było przykro..
Chociaż..

Czułem że to bylo bardzo uczuciowe.
Ten pocałunek był tak namiętny... To musi być miłość.

Przez chwilę myślałem że pozwoli mi na coś więcej ale potem się ogarnąłem.. nie chcę myśleć o nim przedmiotowo. Kocham go..

W pewnym momencie zauważyłem że Edgar patrzy w telefon przerażony.
- nie.. to nie... Muszę iść do łazienki - Edgar szybko pobiegł w stronę toalety.

- hej Edd! Poczekaj.. - pobiegłem za nim.
Edgar zdążył zamknąć się w łazience.
- otwórz proszę... - zacząłem walić w drzwi.
- boję się... - wyjąkał.
- Edgar otwórz drzwi.. jestem z tobą.. - powiedziałem i zaraz po tym drzwi się uchyliły.

Edgar siedział zapłakany na podłodze. Od razu go przytuliłem.
- co się stało..? - spytałem na co Edgar wskazał na włączony telefon.

_Camer_on_

No hej młody..
Chciałem się spotkać i porozmawiać o tym jak przez ciebie trafiłem do poprawczaka.
Niestety zobaczyłem że już mnie zastąpiłeś
_camer_on_ przesyła zdjęcie

 Niestety zobaczyłem że już mnie zastąpiłeś_camer_on_ przesyła zdjęcie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Przeszło ci już? :(
Przykro mi....

To było... Zdjęcie jak całowaliśmy się dziś w kuchni.. zrobione przez okno.
Ktokolwiek to jest.. widzi nas.
Szybko zasunąłem wszedzie żaluzje i zasłony oraz zamknąłem wszystkie drzwi i okna.

- spokojnie Edgar.. już jesteś bezpieczny. Nie zostawię cię - podniosłem młodego i zaprowadziłem go do jego pokoju.

- Fang.. ja nie chcę.. - zaczął płakać.
- spróbuj się uspokoic.. proszę - tuliłem go.

Edgar po paru minutach ochłonął.
Postanowiłem że spytam kim jest ten gościu.
- Edgar... Kto to jest?

- eh.. nie miałeś się o nim dowiedzieć ale oczywiście nie umiem przed tobą mieć tajemnic.. uh. Kiedy umarł tata.. miałem takiego kumpla.. przychodził czasami do mnie. Był zabawny i miły.. szybko mu zaufałem.. powiedziałem mu o wszystkim. Wyznałem mu wszystkie swoje sekrety. Gdy mu powiedziałem wszystko.. dowiedziałem się że Colette mu płaciła za to żeby się ze mną kumplował. A ja się zabujałem.. o większości tych sekretów nawet Colette nie wiedziała.. a on.. wyśmiał mnie. Powiedział że jestem śmieciem i że nie dziwi się że ojciec mnie zostawił. Zamknąłem się w sobie, byłem śmiertelnie obrażony na Col.. najgorsze jest to że wyznałem mu wtedy miłość. Wiedział że nie mam ojca, tnę się, jestem pedałem, próbowałem się zabić, moja matka jest prostytutką i że słyszę głosy mówiące mi że mam z tym skończyć.
Następnego dnia napisał do mnie. liczyłem na to że powie że to był żart albo że przeprasza.. nie.
Chciał ode mnie gołych fotek wzamian za milczenie co do moich sekretów. Wysłałem mu.. nie chciałem żeby mnie wyśmiewali... Potem w szkole przekazywał mi stroje.. w które miałem się ubierać i.. i wysyłać mu w nich zdjęcia.. myślałem że gorzej być nie może ale.. potem kazał mi nagrywać filmiki.. zakładał mi konta na stronach porno i sprzedawał moje filmiki i zdjęcia. Miałem 14 lat.. kazał mi przestać jeść bo byłem podobno za gruby.. groził mi że jak komuś o tym powiem to wszystko wyjdzie na światło dzienne. Ale pewnego dnia cały świat mi się zwalił na łeb.. wchodząc do szkoły od razu słyszałem śmiech..
"poszedł w stronę mamusi... Szkoda że nie tatusia" "ile zarabiasz" "gdybym miał takiego syna to też bym się powiesił" "pozdrów tatę" "weź nie tnij się bo stracisz widzów" "to tylko tak w necie czy irl też się kurwisz?"
Powiedział wszystko.. nie dosyć że zrobił ze mnie dziwkę.. to jeszcze każdy wiedział o każdym moim najmniejszym problemie.
No i od razu w ten sam dzień chciałem z tym skończyć.. nie udało mi się ale za to nauczyciele dowiedzieli się o tym wszystkim. Wyjaśniłem im że Cameron mnie zmuszał do robienia tych filmików i.. policja znalazła na jego komputerze wszystkie nagrania i zdjęcia.. i wszystkie "moje konta"
Wsadzili go za rozprzestrzenianie dziecięcej pornografii. Byłem głupi że mu zaufałem.. że się zakochałem... Colette nie zna całej prawdy.. wie co mi zrobił.. ale nie wiedziała o tym że miałem do niego jakieś większe uczucia. Postanowiłem że już nigdy więcej nie pozwolę sobie na miłość. A teraz.. on chce się zemścić. Mam dosyć Fang! - wyżalił się płacząc.

Nie miałem pojęcia co mam mu powiedzieć..
Patrzyłem na niego zmieszany.
- nie chcesz mnie teraz znać co nie? Już ci się nie podobam? Przecież jestem męską dziwką. - Edgar się zalał w łzach.

- NIE! NIE. Edgar nie..  kurde... Po prostu nie wiem co powiedzieć. Kocham cię i to się nie zmieni.. a on.. - przestałem tulić Edgara, poczułem jak przeszywa mnie złość. Zabije go.

- Fang.. serio cię nie obrzydzam? - spytał z nadzieją w oczach.
- nawet tak nie mów.. jesteś idealny. Nie twoja wina że robiłeś wszystko żeby się bronić. Obiecuje ci będziesz bezpieczny... Nigdy cię nie zostawię - przytuliłem Edgara.
- boję się że wplątuje się w to samo co wtedy.. - wyszlochał.
- nie wiem jak mam ci pokazać że cię kocham.. nie wiem jak ci to udowodnić. Ale uwierz, nigdy w życiu nie czułem czegoś takiego.. - kliknąłem przed nim.
Na sekundę zobaczyłem u Edgara uśmiech ale szybko zniknął gdy przyszło kolejne powiadomienie.

_Camer_on_

Dlaczego nie odpisujesz :((((
Ciekawe czy ten twój kochaś zostanie z tobą jak się dowie o wszystkim
Zostawi cię.. będzie się z ciebie nabijał tak jak każdy śmieciu

_Eddiesmth

Zostaw mnie błagam.

_Camer_on_

Pożałujesz że komukolwiek o tym powiedziałeś..

- Fang.. - Edgar spojrzał się na mnie zapłakany. Ja zablokowałem tylko konto Camerona na Instagramie żeby Edgar nie musiał więcej dostawać tych beznadziejnych wiadomości i go przytuliłem.
- spokojnie mały.. wybierz jakiś film.. ja pójdę ci zrobię herbaty i przyniosę ci jeszcze gofra.. - usmiechnałem się do chłopaka.
Ten pokiwał głową.

Oczywiście moim głównym celem było zadzwonienie do Colette. Obecnie to prawny opiekun Edgara i właścicielka domu w którym teraz jestem więc będzie potrzebna. Będziemy musieli zadzwonić na policję. Ten gość jest niebezpieczny.

Robiąc Herbatę i przyozdabiając gofra ulubionymi dodatkami Edgara dzwoniłem do Colette. Powiedziała że za 10 minut będzie. Była wystraszona.
Powiedziała też "mogłam nic nie wymyślać" czyli pewnie się obwiniała za wszystko.

Gdy wszedłem do pokoju Edgara zobaczyłem że chłopak płacze.
- kicia.. mam to co lubisz najbardziej - zaśmiałem się starając się rozbawić Edgara.

- samego siebie? - rozchmurzył się.
Nooo oczywiście mnie te jego gierki zawstydzają.. zarumieniłem się.. ale tylko trochę.

- jedz a nie gadaj.. - dałem Edgarowi jego ulubiony deser.
Eddie niechętnie jadł więc postanowiłem że go będę karmić.
- LECI SAMOLOCIKKKKK - śmiałem się.

No i jakoś tam podziałało.
- Fang.. dziękuję że jesteś.. - Edgar uśmiechnął się.
- było nie być takim słodziakiem.. już jestes na mnie skazany kicia.. - uszczypnąłem policzek Edgara.

Po sekundzie poczułem że Edgar daje mi buzi w policzek...
- naprawdę dziękuję. - przytulił się do mnie.

______________________________________

No i wiecie kim jest Cameron.

HAHA TEEAZ BEDE TORTUROWAĆ EDGARA!!!
JEBAĆ WAS

nie no taki kawał..
Kocham was dzieci moje ❤️❤️❤️❤️❤️❤️

Chaos // Edgar x Fang | Buster x ChesterOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz