jest 04:24 a ja nie spie

1.7K 136 159
                                    

Pov: Fang

Cholera jasna znowu zarywam nocke.
Cały czas myślę o Edgarze.
Tak bardzo źle się czuje z tym co do niego czuje.

On nawet o mnie nie myśli w romantycznym sensie a ja chyba oszalałem na jego punkcie.

Zacząłem pisać listy i wiersze miłosne gdzie wyznaje mu swoje uczucia.. wszystkie londują w koszu.

Postanowiłem że znów taki napiszę.

Czemu męczysz moją głowę?
Ciągle chodzisz mi po myśli.
Boisz się tego co nowe,
A ja tonę w nienawiści
Ale do samego siebie bo cię kocham całym sercem.
I już nie umiem przestać.
Ciągle tonę w tej rozterce.
Kocham oczu twoich światło,
Ciągle jest mi ciebie mało.
Jesteś piękny wszystko zgasło.
Chce by uczucie wiecznie trwało.
Kocham twój cudowny uśmiech.
Jesteś serca znów pociechą.
Chce byś był znów blisko przy mnie.
Nie uciekaj za daleko.
Moje słonko, me kochanie
Powiedz co z nami się stanie?
Gdy dowiesz się co czuję,
Naszą przyjaźń zrujnuje.
Daj mi dotknąć twoich ust,
Marzę o nich każdej nocy.
Kocham mowę twoich nut.
Chce zatonąć w tej rozkoszy.
Ciemno-oki mój kochany,
Wiem że w to mi nie uwierzysz,
Lecz zostałeś pokochany.

Jaką miarą me uczucia mierzysz?

Twój durny Fang

Zostawiłem swoje nędzne wypociny na biurku i rzuciłem się na łóżko.
Była 02:00 w nocy.

Patrząc na godzinę zauważyłem powiadomienie.
To był Edgar.

Kocica⛓️🖤

Fang? Widzę że jesteś aktywny.
Nie mogę spać.
Coś jest ze mną nie tak
Źle się czuję
Chce mi się płakać
Pomóż mi.
Błagam.


Trampek🖕👟

Spotkajmy się w parku o 02:30
Okej?
Będę czekał przy fotnannie.

Edgar zareagował na moją wiadomość czarnym sercem.
Pewnie chciał pokazać że się zgadza ale nie miał siły pisać.

Dobra ale to jest mój moment.
Wyznam mu uczucia.
Dam mu ten wiersz.
Nie ważne co się stanie.
Chce żeby wiedział że go kocham.

Szybko się zebrałem, wziąłem list i wyszedłem z domu.
Przyszedłem wcześniej żeby Edgar nie musiał na mnie czekać.

Edgar powinien przyjść za 10 minut.
Było ciemno i pięknie.
Drzewa nie zasłaniały całego nieba więc widziałem gwiazdy.

Mogłem nawet wskazać trochę gwiazdozbiorów.
Patrzyłem prosto w niebo siedząc na ławce z słuchawkami w uszach.

Uroku sytuacji dodawała piosenka którą właśnie słuchałem.
"High and dry" od mojego ukochanego Radiohead.

Czułem się jak w transie.
Zastanawiałem się jak mu wyznam uczucia.
Wyobrażałem sobie że udało mi się.
Że powiedziałem mu to a on odwzajemnił moje uczucia.

Gdyby ten pocałunek się powtórzył..
Byłbym w niebie.

Mój trans przerwało uczucie że ktoś siada obok na ławce.
To był Edgar.

- hej.. - przywitał się
- cześć.. - byłem zestresowany.

Edgar bez słowa się to mnie przytulił.
Ja odwzajemniłem jego uścisk.

- chcesz powiedzieć co cię gryzie? - spytałem.
- znów męczą mnie myśli.. no wiesz jakie - wymamrotał.

- moje biedactwo - mocno go przytuliłem.

Edgar miał spięte włosy.. wyglądał tak ślicznie. Ale zauważyłem że ma na sobie jedynie bluzkę z długim rękawem, dosyć cienką.

Zdjąłem swoją czarną rozsuwaną bluzę i dałem mu ją.

- masz załóż..
- Fang zgłupiałeś? Będzie ci zimno
- proszę.. po prostu ją załóż. Mi nic nie będzie

Chłopak się uśmiechnął i otulił się za duża na niego bluzą.

Kocham jak nosi moje ubrania.

Edgar znów się do mnie przytulił.
Delikatnie glaskałem go po głowie i cieszyłem się chwilą.

Postanowiłem że teraz wyznam mu uczucia.

- Edgar.. nie wiem jak na to zareagujesz ale.. kocham cię.
Od tamtego pocałunku uświadomiłem sobie że jesteś.. jesteś idealny.
Chce z tobą spędzić całe swoje życie.
Jesteś wyjątkowy.
Słodki zabawny śliczny oryginalny i po prostu najlepszy.
Kocham cię Edgar.

Nie usłyszałem odpowiedzi na moje wyznanie.
Edgar spał.
Nic nie słyszał.
Nic.

Skoro nic nie słyszał.. i skoro śpi..
To może ukradnę jeden mały pocałunek?

Delikatnie odchyliłem jego głowę i subtelnie go pocałowałem.
Chciałbym żeby odwzajemnił mój pocałunek.

Nie miałem serca go budzić.
Wziąłem go na ręce i postanowiłem że zaniosę go do jego domu.

Edgar klucz do domu trzymał w kieszeni więc bez problemu mogłem się tam dostać.

Jak mówiłem tak zrobiłem.
Odłożyłem Edgara do jego łóżka.
Zostawiłem mu moja bluzę.

Chciałem też zostawić wiersz ale..
Skoro los stwierdził że to nie ten moment.
Nie będę tego pospieszał.

Wróciłem do domu zrezygnowany położyłem ten tępy wiersz na blacie w kuchni i poszedłem spać.

Pierwszy raz się tak żałośnie zakochałem.
To zaczęło się robić denerwujące i przykre.

Chciałbym żeby był mój.

______________________________________

Krótki rozdział bo nie mogę spać ale wyjebane.

Kocham was buziaczki 💋

Kocham was buziaczki 💋

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Chaos // Edgar x Fang | Buster x ChesterOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz