Na kremowej tafli skóry,
Żyletka sunie cicho.
Ręka drży, a ona tnie,
Pozostawiając bolesne cięcie.Za sobą zostawia ślad,
Czerwony niczym krwawy szlak.
To łzy bólu i rozpaczy,
Które z serca się wylały.Białe góry piany morskiej,
To blizny na skórze kruchej.
Pozostały po ostrzu żyletki,
Które rani bez litości.Samookaleczenie – wołanie o pomoc,
Krzyk duszy, która cierpi.
Żyletka to symbol destrukcji,
Która niszczy ciało i duszę.Na dnie lustra czai się mrok,
Gotowy pochłonąć człowieka.
Ale on wciąż się tnie,
Szukając ukojenia w bólu.Wiatr szepcze słowa otuchy,
A gwiazdy dają nadzieję.
Żyletka płynie dalej,
Niszcząc wszystko na swojej drodze.
![](https://img.wattpad.com/cover/348826634-288-k241554.jpg)
YOU ARE READING
SEN MEMENTO: Lekcje w Splecione nici życia i śmierci
Short StoryZnajdziecie tu moje opowieści układające się w krótkie wiersze, gdzie piękno życia przeplata się z melancholią odejścia. "Splecione Nici: Życie i Śmierć w Wierszach" to nie tylko kolekcja wierszy, to także moja biografia duszy przelanej na papier. K...