- Tam pójdziemy, Seba? - zapytałam zestresowana i szczęśliwa równocześnie
- Tak. - powiedział z uśmiechem na ustach, widząc moją reakcję
- O jezu, dzięki Sebastian, sorry, Seba.
- Proszę bardzo.
- Wiesz co, Seba? Od małej dziewczynki marzyłam, aby pójść na koło widokowe.
- Czyli można powiedzieć, że spełniłem twoje jedno z marzeń?
- Tak!- zapiszczałam z ekscytacji, że nawet pocałowałam chłopaka w policzek. A on był znowu zszokowany moim całusem w policzek, zawsze to coś, prawda?
- Dobra to lecimy na tą świetną atrakcje. - powiedział i po chwili byliśmy ustawieni przy kasie do koła widokowego
Po prawie 10 minutach udało nam się dojść do kasy zapłacić i następnie wejść do koła widokowego.
- Kocham cię, Seba. - wypowiadając te słowa, oparłam swoją głowę na jego klatce piersiowej
- Ja ciebie też, Olivcia. - mówiąc to, pocałował mnie w czubek głowy
Przez kolejne 10 minut siedzieliśmy wtuleni w siebie, oglądając widoki na Los Angeles. Było pięknie i sympatycznie, siedząc w ciszy, w swojej obecności. Tak romantycznie, serio to będzie chyba moja randka marzeń. Ciekawe co mnie jeszcze czeka dzisiejszego popołudnia.
Parę minut po zejściu z koła widokowego.
- Dziękuję Seba.
- Nie ma za co.
- Pewnie znów mi nie powiesz gdzie teraz.
- Zdradzę ci, gdyż nie wiem co wybrać i potrzebuje twojej pomocy.
- Ooo, a w czym ci pomóc?
- W wyborze filmu.
- Czyli idziemy do kina. To dawaj tytuły.
- Okej, więc masz do wyboru "Piękna katastrofa" lub "Mała syrenka"?
-Oj Seba, ale ty zarąbiste filmy wymyśliłeś. Ciężko wybrać. Chciałabym na wszystko pójść.
- No sorki, ale musisz wybrać.
- Wiesz co, w tej sytuacji chyba pomoże losowanie. Weź wpisz "koło fortuny online" i tam wpisz te dwa filmy i zakręć. - tak jak powiedziałam, tak Sebastian zrobił
- Wylosował się film "Mała syrenka" - odrzekł brunet
- No i problem rozwiązany. A na którą ten film?
- Oba są na godzinę 16:00, więc idealnie przyjdziemy nawet zdążymy na reklamy i kupić popcorn lub chipsy. - stwierdził Seba
- A daleko jest te kino? - zapytałam, bo w sumie nie wiem gdzie co jest w tym mieście
- Trzy ulice dalej, więc 10/15 minut
- To nie tak źle. A która jest wogóle godzina?
- 15:42, a co?
- Jezu już ta godzina, kiedy to minęło przepraszam bardzo.
- Nie wiem, ale wiesz z taką super dziewczyną to czas leci dwa razy szybciej. - rzekł, mrugając do mnie jednym okiem
- Racja i z tak zajebistymi atrakcjami.
- Ohh..bez przesady. - powiedział lekko zawstydzony
- Ale taka prawda. Zrobiłeś randkę moich marzeń.
- No tak jak chciałaś, ale mogłaby być lepsza.
- Teraz ty nie przesadzaj. Randka i jej atrakcje dotychczas były zajebiste. Mówię poważnie, Seba.
![](https://img.wattpad.com/cover/339744100-288-k719001.jpg)
YOU ARE READING
High School Kiss [ZAKOŃCZONE]
Teen FictionOlivia Mazur jest w miarę spokojną dziewczyną, lecz ostatnio przechodzi trudny okres w życiu. Najpierw rozstanie z chłopakiem, rozwód rodziców, a teraz przeprowadzka do innego miasta, czyli nowa szkoła i znajomi. Lecz w nowej klasie od pierwszego dn...