- Nie wiem. - odpowiedział lekko zawstydzony
- Co? - powiedzieli równocześnie zaskoczeni Igor, Max, Oscar i Victor odpowiedzią Seby
- Co? - sama zdziwiłam się tą odpowiedzią
- Możemy porozmawiać na osobności bez chłopaków? I twoich koleżanek oraz Jacoba? - zapytał nieśmiało Sebastian
- Wilczewski ty sam przychodzisz ze mną rozmawiać z kolegami. - powiedziałam lekko zszokowana całą rozmową w jaką stronę poszła
- Wiem, ale ja mówię teraz poważnie. - mówił Sebastian
- Ale to nie jest żadna gra? - zapytałam, aby się upewnić, że to nie jest jakaś jego nieśmieszna gierka
- Nie. Chcę porozmawiać z tobą szczerze w cztery oczy, nie dogryzając sobie nawzajem, okej? Poważnie mówię, Mazur. - powiedział szczerze, ale lekko zawstydzony
- Dobra, ale Jacob będzie nie daleko nas, bo odprowadza mnie do domu, niosąc mój plecak, spoko? - powiedziałam
- A mógłbym ja cię odprowadzić? - zapytał niepewnie i zawstydzony, gdyż mówi to przy swoich kolegach, którzy nadal są zaskoczeni.
- Dobrze, ale tylko dziś. - powiedziałam, bo nie wiem jak się potoczy nasza rozmowa
- Dzięki, idź pożegnać się z swoimi koleżankami i powiedz Jacobowi, że może iść do chaty. A ja zaraz do ciebie przyjdę z twoim plecakiem. - powiedział spokojnie i widać, że jest podstresowany naszym za chwilę spotkaniem we dwójkę
- Dobrze. - powiedziałam i podeszłam do Jacoba oraz dziewczyn
- Dziękuję Jacob za pomoc rano i po lekcjach z plecakiem. W poniedziałek jeśli masz chęci przyjdziesz przed lekcjami i pomożesz mi z plecakiem? - powiedziałam do Jacoba
- Proszę i z chęcią ci w poniedziałek pomogę. - powiedział z uśmiechem
- Dzięki i dzisiaj już twojej pomocy nie potrzebuje, więc możesz iść do domu. - powiedziałam kierując do Jacoba
- Okej. To pa. - pożegnał się Jacob
- Pa. - powiedziałam razem z dziewczynami równocześnie
- Olivia, co się dzieje? - zapytała Julie
- No właśnie. - powiedziała Nina
- Powiedz coś. - powiedziała Jennifer, gdy się nie odzywałam przez chwilę
- Zapytałam się go czy mu się podobam. - powiedziałam, bo nadal byłam w szoku co się wydarzyło parę minut temu
- I co odpowiedział? - powiedziały równocześnie Julie i Jennifer
- No dalej gadaj. - popędziła mnie Nina
- Że nie wie. I zaproponował... spotkanie w cztery oczy... sam na sam. Aby na spokojnie i ... poważnie porozmawiać.- powiedziałam niedowierzając, że zaraz idę z Sebastianem na spotkanie, gdzie nie będziemy się w siebie zaczynać.
- O wow. - powiedziała z podziwem Jennifer
- Nie źle się zadziało. - powiedziała Nina
- Co jest? - zdziwiła się Julie
- Mazur, pożegnałaś się już z koleżankami? - zapytał Seba za moimi plecami
- Jeszcze chwila. - powiedziałam
- Okej. Będę czekać parę metrów dalej w kierunku parku. - powiedział i poszedł w tamtą stronę
- Dobra dziewczyny idę do niego, aby tak długo na mnie nie czekał. - po tych słowach przytuliłyśmy się na pożegnanie
![](https://img.wattpad.com/cover/339744100-288-k719001.jpg)
YOU ARE READING
High School Kiss [ZAKOŃCZONE]
Teen FictionOlivia Mazur jest w miarę spokojną dziewczyną, lecz ostatnio przechodzi trudny okres w życiu. Najpierw rozstanie z chłopakiem, rozwód rodziców, a teraz przeprowadzka do innego miasta, czyli nowa szkoła i znajomi. Lecz w nowej klasie od pierwszego dn...