rozdział 19

133 8 9
                                    

pov. ??????

Wypad na wczasy do Dubaju nie był takim złym pomysłem, mogę odpocząć od wszystkiego, od policji moich  przyjaciół z Las Vegas i wszystkiego co przez ostatni czas strasznie mnie męczy.
Znajdowałem sie właśnie na basenie przy barze czekając az barman wyda mi moja whisky z colą, moj wzrok utkwił w dziewczynach które właśnie wyszły z windy kierując sie w strone basenu. Moj wzrok odrazu pokierował sie na nie aż tak niską ale napewno niższa odemnie blondynkę w białym szlafroku na wlosach miala okulary, obok niej stała również blonynka wyższa od niej zauważyłem ze zaczęły juz o mnie gadać ponieważ obie skierowały wzrok w moją strone. Na całe szczęście na moim nosie znajdowały sie okulary więc nie mogłyby dostrzec ze uważnie przyglądam się niższej blondynce gdy ta ze smiechem odpowiada cos przyjaciółce.

Mój wzrok ciągnął sie za nią az do momentu gdy weszły do wolnego jacuzzi, odebrałem swojego drinka cały czas patrząc w tamtym kierunku i powoli sącząc swój napój bogów. Nie minęło wiele czasu a blondyneczka spojrzala ponownie w moim kierunku i zaczęła sie podnosić po czym kierować w moją stronę, a bardziej w strone baru przy którym stoje. Jej ciało było naprawdę atrakcyjne widziałem wzrok każdego mężczyzny których mijała jak obczaja jej naprawdę dobry tył. Blondynka stanęła prawie obok mnie przyjaźnie uśmiechając sie do barmana.

- Dwa razy Mojito - jej głos był tak lekki nie było czuć w nim ani grama złości ani czegoś złego był przyjazny dla uszu. Spojrzałem na swój telefon widząc milion powiadomień od Marcusa przez co odrazu ruszyłem z miejsca zostawiając blondynke za sobą i starając sie nie myśleć o niej tylko zająć się sprawą która znowu sie spierdolila.

Wychodząc z windy na swoim piętrze poczułem wibracje w kieszeni od kąpielówek, szybko wyciągnąłem telefon patrząc na wyświetlacz. Marcus.

-Szefie zjebało sie znowu ja wiem ze szef jest na wakacjach ale nie wiemy co robić - usłyszałem zestresowany głos Marcusa.

-Tym razem co - zapytałem zirytowany tym ze mężczyzna z którym rozmawiam ma prawie 35 lat a nie umie sobie poradzić z małolatami

- Gwałt, dziewczyna ma około 16 lat przebywała tutaj wraz z przyjaciółmi mężczyzna zaciągnął ją w ciemne pomieszczenie kamery nie ujęły momentu w którym on wychodził dziewczyna i przyjaciele sa przerażeni nie wiemy co robić co powiedzieć.- gdy skończył poczułem jak cos opada na moją klatke piersiową, kolejny gwałt to miejsce jest niebezpieczne japierdole

-Nie wiem Marcus nie wiem, to jest kolejny raz w tym miesiącu powiedzcie by zgłosiły to na policje albo by poczekały na mnie az wrócę - nie wiedziałem tak szczerze nawet kiedy wrócę, i co miałbym im powiedzieć

-a za ile szef wróci - usłyszałem głos Marcusa musiałem wymyślić za ile kurwa

-tydzien, daj mi tydzień powiedz im ze gdy wrócę odrazu sie tym zajmę

- dobrze dowidzenia szefie - nawet nie chciałem odpowiadać odrazu sie rozłączylem.

Kolejny gwałt, kolejne problemy. W tym świecie nie ma czasu na odpoczynek.

Rzuciłem sie na łóżko nie mając kompletnie siły na nic, poczułem jak moje powieki robia się lżejsze, dopłynąłem w kraine pieknej blondynki z basenu.

---------
jest to krótki rozdział przedstawiający nową postać, która moze zostanie do końca 🤫🤫 kto wie. Imie dowiecie sie niebawem, jak myślicie o co chodziło ze sprawą z gwałtem? w jakim miejscu to wystąpiło. Kim jest nasz nowy mężczyzna? Czym sie zajmuje? możecie podawać swoje rozmyślenia. DO ZOBACZENIA W NASTĘPNYM ROZDZIALE.🙈

Illegal RivalryWhere stories live. Discover now